BLOGMAS Dzień 3! Recenzja! Ekozuzu Couleur Caramel eyeliner + mascara

grudnia 03, 2019

Dzień dobry kochani!
Ostatnio sporo u mnie kosmetyków z naturalnym składem i dbających o środowisko. I zapowiadam, że będzie ich jeszcze więcej :D kosmetyki naturalne stają się bardziej popularne i ja sama chętniej po nie sięgam.
Mój makijaż oczu to nie może obejść się bez dwóch podstawowych elementów, czyli eyelinera oraz mascary.
Bio eyeliner z Couleur Caramel jest dostępny w dwóch kolorach: czarnym oraz śliwkowym. Ja postawiłam na klasykę i dziś przedstawię Wam jego czarną wersję.
Za 4 ml produktu musimy zapłacić około 66 zł
Producent zapewnia nas, że formuła eyelinera oparta jest na wodzie. Jest to kosmetyk bogaty w naturalne składniki, delikatny dla oczu. Aplikator, ma być wygodny, precyzyjny i ma pozwolić na łatwe i szybkie namalowanie kreski
98,9% składników eyelinera jest pochodzenia naturalnego!
15% składników aktywnych
Niektóre składniki aktywne:
• Hydrolat z kwiatów róży damasceńskiej: właściwości zmiękczające i tonizujące.
• Olej z liści aloesu: działanie nawilżające* i kojące, silna ochrona dla skóry
• gliceryna zmiękcza i nawilża skórę
• masło Shea działa nawilżająco, rewitalizująco i orzeźwiająco, jest bogate w witaminy A, E i F.
• żywica akacji pozwala na stabilizację i utrwalenie materiału na oku.
Zacznę od tego, że eyeliner dostajemy w szklanej buteleczce i reszta części opakowania jest przyjazna środowisku. Aplikator jest prosty i spiczasty, dość sztywny. Dla niektórych może być to minus, ja jednak myślę, że sztywny aplikator ułatwi aplikację. Nabiera on dość sporo produktu, jest cienki i precyzyjny.
Pigmentacja jest bardzo dobra, mamy tu doczynienia z intensywną czernią, która bardzo ładnie wygląda na oku. Pamiętajmy, że jest to produkt bazujący na wodzie, więc nie wymagajmy od niego wodoodporności.
Jednak bez niespodzianek utrzymuje się on bardzo dobra na powiece, nie kruszy i nie odbija. 

Mascara, o której chcę Wam dziś wspomnieć to Couleur Caramel Revolution. Jest to edycja limitowana z ulepszoną formułą.
Ma ona pojemność: 9ml i kosztuje 72 zł
Producent zapewnia, że nowa formuła pięknie oddziela, wydłuża i pogrubia każdą rzęsę. Sylikonowa szczoteczka z zaokrągloną końcówką bardzo dobrze ma rozczesywać wszystkie rzęsy. Ma dawać mocno czarny i trwały kolor. Formuła oparta jest na wodzie (nie rozpuszczalnikach), dzięki czemu jest zupełnie bezpieczna i odpowiednia dla wrażliwych oczu. Dzięki gumie akacjowej, kraganowej i olejku z drzewa shea, mascara chroni i odżywia rzęsy podczas każdej aplikacji.  
Hydrolat z płatków róży damasceńskiej zastosowany w bio maskarze Couleur Caramel działa gojąco, łagodząco (podrażnione i zmęczone powieki), nawilżająco i antyseptycznie. 
26% aktywnych składników
98,9% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
20% wszystkich składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
Zacznę od samego opakowania, bo jest ono oryginalne i przede wszystkim wykonane z materiału przypominjącego karton. Jest to edycja specjalna i pojemniczek ma zabarwienie różowe.
Byłam bardzo ciekawa tego produktu, ponieważ taki skład nie zdarza się często. Coś co także odróżnia ten tusz od wersji standardowej to szczoteczka. Jest ona sylikonowa (tak samo jak w drugiej) ale ma całkowicie inny kształt i jej końcówka została wyposażona w sylikonową kuleczkę. Przez nią może w pierwszej chwili wydawać się, że szczotka jest duża i będzie nieporęczna- nic bardziej mylnego.
Szczoteczka dobrze rozczesuje rzęsy a jej okrągła część sprawdza się idealnie do dolnych rzęsy i cieniutkich rzęsek bliżej wewnętrznego kącika oka. Mascara ma czarny kolor, dobrze pokrywa rzęsy i ładnie je eksponuje. Nic się nie kruszy ani nie odbija na powiekach. Dajcie jej jednak chwilkę na zastygniecie.
Efekt na rzęsach jest bardzo ładny, naturalny i utrzymuje sie cały dzień.
Bardzo polecam Wam przejrzeć cały dostępny asortyment na Ekozuzu.pl jeśli chodzi o kosmetyki Couleur Caramel, ponieważ są na prawdę bardzo dobre i świetnie działają na stan naszej cery, rzęs itp. Ja w swojej kolekcji posiadam jeszcze paletkę cieni, o której pisałam Wam <tu> oraz matową płynną pomadkę, którą zużyłam już praktycznie do ostatniej kropli. O niej także przeczytacie recenzję <tu>.
Dajcie koniecznie znać, czy spotkałyście się już z kosmetykami tej marki? Może macie swój ulubiony produkt? Podzielcie się swoją opinią w komentarzu :)
BUZIAKI

You Might Also Like

20 comments

  1. Bardzo ciekawa szczoteczka tego tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpada u mnie, choćby ze względu na szczoteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten eyliner bardzo mi się spodobał, ciekawe jakby się u mnie sprawdził. Fajnie, że ma w sobie tyle naturalnych i przyjaznych dla oka składników. Zdaję sobie sprawę, że przez to jego cena nie jest za niska, ale może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym wypróbowała i eyeliner i mascarę. Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki (chyba :D), więc jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami używam kreski do oka a więc ten mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam silikonowe szczoteczki, dlatego z chęcią po ten tusz sięgnę :) eyelinery wolę w pisaku, ale kto wie, może i ten wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze nie miałam kosmetyków tej marki, ciekawi mnie mascara, ma nietypową szczoteczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze znam tą markę, tusz ma innowacyjną szczoteczkę, całkiem fajna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tez lubie takie sztywniejsze aplikatory w eyelinerach, bardzo ciekawe kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie umiem robić kresek, więc nie używam :( próbowałam się nauczyć, ale ręka mi się trzęsie i mam oczy niczym panda:D

    OdpowiedzUsuń
  11. o ten eyeliner bardzo mi się podoba, muszę luknąć na ofertę tej marki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczoteczka w tuszu bardzo mi się podoba. chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki, ale podoba mi się szczoteczka maskary. jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej marki, tusz wydaje mi się być ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  15. o szczoteczka dla mnie, zainteresował mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem bardzo ciekawa tej maskary. Ostatnio często spotykam kosmetyki tej marki, więc może to jakiś znak? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor eyelinera jest bardzo czarny, taki jaki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie umiem używać eyelinera :D mam nadzieję, że kiedyś się nauczę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo sobie cenię kolorówkę tej marki.

    OdpowiedzUsuń

Masz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)

Dziękuję za każdy komentarz :):*