Podsumowanie lipca
sierpnia 12, 2019Dzień dobry kochani!
Nie wiem jak to się dzieje, ale mamy zaraz połowę sierpnia a
ja dopiero zebrałam się, żeby podsumować dla Was lipiec. Ostatnio tyle się
dzieje, że czas wręcz ucieka mi przez palce. I tak jak czerwiec zaczął się nieciekawie
tak w lipcu było już zdecydowanie lepiej.
A zaczęliśmy go od wesela! Tak jak Wam wspominałam ostatnio to
nie koniec sezonu ślubnego :D chociaż w tym roku zapowiada się, póki co, że to
będzie ostatnie na jakim będziemy to nigdy nic nie wiadomo hihi. W każdym razie
bawiliśmy się świetnie, była fajna muzyka, tańce no i jedzonko oczywiście!
Prócz dobrej zabawy był to także dla mnie bardzo pracowity
miesiąc, ponieważ zaczął się sezon urlopowy, części osób nie było w biurze i trzeba
było to wszystko jakoś udźwignąć. I nie ukrywam, że już bardzo myślę o urlopie!
Nie mogło zabraknąć także wyjazdu nad morze – i to nie
jednego. Najpierw był szybki weekendzik, a pod koniec miesiąca postanowiłam
trochę dłużej odpocząć. Pogoda na szczęści dopisała idealnie i bardzo aktywnie
spędzaliśmy czas. Był rower, grill, spacery i zachody słońca oczywiście.
Nie mogło zabraknąć jedzonka! Nad morzem byliśmy w naszym
ulubionym miejscu, czyli Max Bar w Ustroniu Morskim – gdzie udało nam się
usiąść przy samej balustradzie i zjeść kolacje przy zachodzie słońca. Spotkałam
się także z przyjaciółką w nowym dla mnie miejscu – jedzenie było bardzo fajne.
Pojawiły się także nowe recenzje - więc jeśli jeszcze nie czytaliście to zapraszam gorąco!
Podsumowując było to miesiąc pracowity na maxa ale także cieszę
się, że skorzystałam z pięknej pogody i udało mi się trochę odpocząć.
Dajcie znać, co Wy ciekawego robiliście w lipcu – może pojechaliście
na urlop, albo wydarzyło się coś ciekawego.
BUZIAKI
20 comments
wyglądasz jak modelka, piękna plaża, nie byłam w tym roku nad morzem. moja siostra ślubowała pod koniec czerwca
OdpowiedzUsuńŚwietny mix, morza i zachodów słońca zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne foty <3
OdpowiedzUsuńZdjęcie zakochu słońca piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten zachód słońca :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podsumowania, Twoj Lipiec byl piekny <3
OdpowiedzUsuńTen zachód słońca z jednego ze zdjęć jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Ustroniu, bardzo miło wspominam. Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMój lipiec był zakręcony i zleciał szybko. Działo się wiele kluczowych rzeczy w moim życiu
OdpowiedzUsuńKtoś tu miał fajny lipiec. Zachód słońca cudnie
OdpowiedzUsuńja to nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na weselu, ale w przyszłym roku póki co będe mieć jedno wesele
OdpowiedzUsuńIle atrakcji było u Ciebie w lipcu. Za to włąśnie lubię wakacje za tyle możliwości
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie. My w lipcu byliśmy na urlopie i świętowaliśmy urodziny córki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie, lubię czytać i oglądać relacje z takich podsumowań :) jak dla mnie to ten czas zdecydowanie za szybko leci, dopiero był lipiec a tu już zaraz wrzesień.
OdpowiedzUsuńpięknie i wakacyjnie, szybko zleciał
OdpowiedzUsuńU mnie lipiec był bardzo aktywny, jednak większość czasu spędziłam z rodziną, podczas domowych zajęć.
OdpowiedzUsuńFajnie że udało Ci się odpocząć. Ja niestety nie mam narazie takie możliwości...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie i piękne zdjęcia :) Widzę, że sporo się u Ciebie działo ;)
OdpowiedzUsuńByłam na praktykach w redakcji gazety przez cały lipiec ;)
OdpowiedzUsuńtakie podsumowania bardzo mi się podobają... ja lipiec spędziłam z dziećmi :D a teraz czekam na wrzesien, aż syn pójdzie do przedszkola...
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*