Dzień dobry kochani!
Nie wiem jak to się dzieje, ale mamy zaraz połowę sierpnia a
ja dopiero zebrałam się, żeby podsumować dla Was lipiec. Ostatnio tyle się
dzieje, że czas wręcz ucieka mi przez palce. I tak jak czerwiec zaczął się nieciekawie
tak w lipcu było już zdecydowanie lepiej.
A zaczęliśmy go od wesela! Tak jak Wam wspominałam ostatnio to
nie koniec sezonu ślubnego :D chociaż w tym roku zapowiada się, póki co, że to
będzie ostatnie na jakim będziemy to nigdy nic nie wiadomo hihi. W każdym razie
bawiliśmy się świetnie, była fajna muzyka, tańce no i jedzonko oczywiście!
Prócz dobrej zabawy był to także dla mnie bardzo pracowity
miesiąc, ponieważ zaczął się sezon urlopowy, części osób nie było w biurze i trzeba
było to wszystko jakoś udźwignąć. I nie ukrywam, że już bardzo myślę o urlopie!
Nie mogÅ‚o zabraknąć także wyjazdu nad morze – i to nie
jednego. Najpierw był szybki weekendzik, a pod koniec miesiąca postanowiłam
trochę dłużej odpocząć. Pogoda na szczęści dopisała idealnie i bardzo aktywnie
spędzaliśmy czas. Był rower, grill, spacery i zachody słońca oczywiście.
Nie mogło zabraknąć jedzonka! Nad morzem byliśmy w naszym
ulubionym miejscu, czyli Max Bar w Ustroniu Morskim – gdzie udaÅ‚o nam siÄ™
usiąść przy samej balustradzie i zjeść kolacje przy zachodzie słońca. Spotkałam
siÄ™ także z przyjaciółkÄ… w nowym dla mnie miejscu – jedzenie byÅ‚o bardzo fajne.
Pojawiły się także nowe recenzje - więc jeśli jeszcze nie czytaliście to zapraszam gorąco!
Podsumowując było to miesiąc pracowity na maxa ale także cieszę
się, że skorzystałam z pięknej pogody i udało mi się trochę odpocząć.
Dajcie znać, co Wy ciekawego robiliÅ›cie w lipcu – może pojechaliÅ›cie
na urlop, albo wydarzyło się coś ciekawego.
BUZIAKI