Cztery łapy | Nowy członek rodziny i nowa seria na blogu - Szpic Miniaturowy CEKIN The POM

sierpnia 04, 2021

Dzień dobry kochani!

Przyszedł ten dzień, w którym chciałabym się z Wami podzielić pewną nowiną. Nasza rodzina powiększyła się o nowego pupila!

Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem drugiego psa. Rozwazałam różne rasy, ale na topie mojej listy był Szpic Miniaturowy oraz Samoyed. Bardzo dużo czytałam o tych psach, ich usposobieniu, potrzebach, chorobach itp. Od dłuższego też czasu jestem zapisana na różnych grupach na facebook aby poznać lepiej te rasy i podjąć ostateczną decyzję. 


Jak widzicie po zdjęciu wprowadzeniowym wybór padł na Szpica Miniaturowego. Aczkolwiek ne wykluczam w przyszłości zakupu Samoyeda - jednak jest to rana duża, potrzebująca bardzo dużo ruchu i przestrzeni, więc wrócę do niego jak już będziemy mieli dom. Póki co jest mieszkanie, więc mały piesek jakim jest Pomeranian (bo taka jest druga nazwa tej rasy) jest idealny rozmiarowo. Dodatkowo brałam pod uwagę kwestie zostawania samemu, wyjazdów weekendowych czy dłuższych urlopów, gdzie maluch będzie na wakacjach u "dziadków" :D

No ale do rzeczy! Kochani, poznajcie CEKINA <3

Jest to jak napisałam wyżej, szpic miniaturowy. Umaszczenie białe

Wybraliśmy psa z zarejestrowanej hodowli, z rodowodem. Przyznam szczerze, że wolę zapłacić trochę więcej za zwierzaka i mieć większą pewność, że jest on zdrowy, że rasa którą podaje hodowca, to na pewno ta rasa. Niestety oszustów i pseudo hodowli jest ogrom i trzeba na to bardzo uważać. I asolutnie nie powinniśmy wspierać tego typu działalności.

Kilka słów na temat rasy:

Szpic miniaturowy jest to jedna z kilku odmian szpiców. Rasa wywodzi się z niemiec i według klasyfikacji FCI (Międzynarodowa Federacja Kynologiczna) należy do grupy 5 czyli Szpice i psy pierwotne.

Ciekawostką jest to, że są one najstarszą rasą psów w Europie Środkowej. Wiele innych ras wywodzi się od nich. W krajach innych niż niemieckojęzyczne, szpic miniaturowy znany jest jako pomeranian -  nazwa ta powstała od POMERANIA - co oznacza Pomorze, lub inaczej pies z Pomorza. 

Prócz drobnej budowy, dla szpiców bardzo charakterystyczna jest ich lisia główka oraz sierść. Jest ona dwówarstwowa - skała się z gęstego podszerstwa oraz włosa okrywowego. Oczy są ciemne z czarnymi powiekami, uszy sterczące, blisko osadzone a ogonek bujny i zawsze wywinięty do góry, zakręcony nad grzbietem.
Jeśli chodzi o umaszczenie, jest wiele odmian kolorystycznych ale takie najbardziej popularne to biała, kremowa, pomarańczowa i czarna. Reszta jest mieszanką tych podstawowych.  

Jak zapewne zauważyliście szpice miniaturowe (jak nazwa wskazuje) są malutkie. Dorastają do max 25 cm w kłębie (czyli od opuszków przedniej łapy do grzbietu karku). Waga uzależniona jest od wielkości ale zwykle nie przekracza 3 kg. 

Charakter - szpice są to psy stróżujące. Mimo swojej małego postury są odważne i zachowują ciągłą czujność. Oczywiście nie są to psy obronne, ale narobią niemałego rabanu. Z usposobienia są przyjazne i bardzo przywiązują się do swoich właścicieli. Są przyjazne i nie mają problemu z dogadaniem się z innymi zwierzętami. Są to psy bardzo mądre i mimo powiązania ras pierwotnych szybko i chętnie się uczą.

Jego naturalny brak zaufania w stosunku do obcych oraz brak instynktu myśliwskiego czynią go nie tylko idealnym psem stróżującym, zarówno na użytek domowy, jak i gospodarski, ale też wspaniałym psem do towarzystwa i rodzinnym. Nie jest ani lękliwy, ani agresywny. Odporność na warunki pogodowe, krzepkość oraz długowieczność to jego szczególnie wyróżniające cechy.

O naszym maluchu:
Imię: CEKIN 
Pies
Wiek - 4 miesiące (na zdjęciu ma 3 miesiace)
(w późniejszych postach zobaczycie bardziej aktualne zdjęcia)
W naszym domu - od 2 miesięcy

Przyznam Wam szczerze, że jestem bardzo dumna z naszego malucha. Jak go wzieliśmy musiał przejechać 300 km do nowego domu i bardzo obawialiśmy się trasy. Ku naszemu zdziwieniu maluch przespał całą drogę! 
Pierwsza noc a w zasadzie noce to także coś czego się obawialiśmy. Wiadomo nowe miejsce, zapachy, brak rodzeństwa. I tutaj także miłe zaskoczenie, oczywiście maluch budził się w nocy średnio co jakieś 2h (przez pierwsze 3-4dni) ale obył się bez płaczu czy szczekania. Bardzo budził się aby sprawdzić czy na pewno nie jest sam. 
O rozwiązaniach ze spaniem, kojcem i legowiskiem zrobie oddzielny post :)

Specjalnie za napisanie tego artykułu wzięłam się dopiero teraz, ponieważ pierwsze tygodnie w nowym domu chciałam na maxa poświęcić maluchowi. Na przyzwyczajenie się, zaufanie nam oraz naukę. 
Na szczęście biorąc psa z hodowli, maluchy są ją nauczone podstawowej czystości, załatwiania się na matę i z tym nie mamy najmniejsego problemu. 

Teraz piesek ma 4 miesiące, miewa się bardzo dobrze - całkowicie przyzywczaił się do nowego miejsca. Ma swoje legowisko, kojczyk w którym śpi. Zna także podstawowe komendy typu siad, łapka czy poproś. Ćwiczymy teraz wyczesywanie, na miejsce i zostaw (żeby nie brał do pyszczka wszystkiego co leży na podłodze/ziemi) ale muszę przyznać, że jest bardzo pojętny i szybko się uczy. 

Zapoznanie z drugim (zdecydowanie większym) psem przebiegło pomyślnie. Oczywiście robiliśmy to stopniowo, no i bardzo pomógł nam fakt, że nasz wyżej mimo swojej dzikości biegania i energii jest łagodny i niezwykle posłuszny. Trwało to kilka tygodni, ale teraz pieski mogą swobodnie się poruszać w domu (oczywiście jeszcze pod lekkim nadzorem) bez izolacji od siebie (nie licząc czasu jedzenia).

Pierwsze wizyty u weterynarza też już za nami - ostatnie szczepienia i odrobaczenia. Noo cóż nie będę mydlić oczu, że było super :D mały jednak był dzielny, dostał od nas wsparcie i grzecznie podrozował w transporterku. Myślę, że tego pisać nie muszą ale raczej pani weterynarz już nie lubimy xD 
W lipcu ostatnie szczepienie i później miejmy nadzieję, że tylo wizyta raz w roku na kolejne :D

W tytule zapowiedziałam nową serię na blogu CZTERY ŁAPY i jak możecie się domyśleć będzie ona poświęcona naszym pupilom. Jest sporo tematów, które warto poruszyć - od wyprawki, przydatnych gadżetów, szkoleń itp i chciałabym je dla Was opisać. Mma nadzieję, że ktoś skorzysta z informacji, porad i doświadczenia jakie nabieramy każdego dnia z naszymi psami. 

Ściskam Wam mocno i życzę udanego dnia!
BUZIAKI



You Might Also Like

4 comments

Masz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)

Dziękuję za każdy komentarz :):*