Noworoczny Projekt denko - pielęgnacja

stycznia 04, 2021

Dzień dobry kochani!

Nowy rok chciałabym rozpocząć od porządków i oczyszczenia się z pustych opakowań po zużytych kosmetykach. Mam nadzieję, że w tym roku również będzie mi dane testować dla Was tyle nowości! W 2020r projekt denko pojawiał się regularnie i były to spore grupy produktów. I do doskonale pokazuję jak duża jest skala testów i kosmetyków, które używam. 

Nie będę ukrywać, że bardzo mocno stawiam na pielęgnację więc możecie spodziewać się jeszcze więcej nowości! A dziś zapraszam na noworoczne Denko pielęgnacyjne :)

Zacznę od mojej ulubionej części czyli pielęgnacja włosów. Przez miniony rok dużo zmieniło się w mojej pielęgnacji. Dobieram produkty bardziej świadomie, zwracam uwagę na składy no i zaczęłam olejować włosy. W ostatnim miesiącu skończyły mi się
Gliss Kur odżywka ekspresowa w sprayu - jak wiecie pojawia się on praktycznie w każdym denku, to mój ulubieniec kilku dobrych lat i wracam do niego za każdym razem jak się skończy
Wcierka marki Jantar z bursztynem - mocno alkoholowy zapach, nie zauważyłam ani działania na plus ani na minus, ale do niej nie wrócę 
Dermena odżywka - bardzo przyjemna odżywka, która ładnie wygładza włosy i działa na ich wzrost
Swiss O-PAR Silver Shampoo - od kilku lat go używam do zniwelowania żółtych tonów z włosów, bardzo fajny ale wiadomo takie szampony wysuszają
Fitokosmetik maska drożdżowa - wporządku ale spodziewałam się czegoś lepszego jeśli chodzi o efekty
Kallos Color maska do włosów - przyjemna, tania maska - ja ją używam jako bazę do olejowania, lub do emulgowania oleju z włosów
Olej ze słodkich migdałów - tak jak wspomniałam wyżej zaczęłam olejować włosy i zużyłam już olejek ze słodkich migdałów, super się sprawdzi dla włosów średnioporowatych, dla mnie był dobry ale mam włosy wysokoporowate wiec potrzebuje czegoś mocniejszego. 
Z pielęgnacji ciała zużyłam dwa żele pod prysznic z mojej ulubionej marki czyli Le Petit Marseillais oba zapachy słodkie i intensywne i za to jest bardzo lubię 
I do tej grupy wrzuciłam jeszcze balsam do opalania z Avon 50, który niestety jest już po terminie, więc muszę się z nim rozstać. 
Dezodorantów jak zawsze ogrom, ja nie wiem czy tylko ja tak mam, że na jedno użycie dość sporo psikam a nie tylko psik psik i koniec. Dlatego też tak szybko mi się kończą i zawsze widzicie ogrom pustych opakowań. No ale jakoś tak mam, że lubię ładnie pachnieć i czuć się świeżo więc jedno małe psiknięcie wydaje się być za mało i psikam 1/4 opakowania na raz xD 
Wszystkie sprawdzają się spoko, ładnie pachniały i dobrze się utrzymują. Widzicie też wersję w kulce, którą ze względu na mały rozmiar zabierałam na wyjazdy - niemniej jednak uważam, że jego wersja w sprayu działa troche lepiej i mocniej pachnie. 
Jak jesteśmy przy zapachach, to zużyłam jedną wodę perfumowaną z Oriflame Scent Sational. Na zdjęciu też tradycyjnie waciki z Biedronki i malutka wersja Sudocremu. 
Na koniec kilka perełek i pielęgnacja twarzy. Bardzo dużo w 2020 roku na mojej twarzy się zadziało. Powoli zaczynają się pojawiać pierwsze oznaki starzenia z którymi już "walczę" albo lepsze określenie zapobiegam powstawaniu, troche zmian/ niespodzianek hormonalnych też się pojawiło, więc tym bardziej kładę nacisk na dobrą pielęgnację. 
L'Oreal krem pod oczy Revitalit - bardzo przyjemny, lekki z chłodzącą końcówką do masażu
L'Oreal Revitalif krem na noc - jak mocne odżywienie to tylko w nocy, gdzie cera odpoczywa i chłonie wszystkie substancje z kremu
Dermena ReGen7 - super krem na dzień do twarzy i cery wrażliwej 
Ava Laboratorium serum Anti Aging - mocniej nawilżające, przyjemne serum do którego zapewne wrócę
Ala Laboratorium MiMic krem pod oczy - przyjemny krem nawilżający i napinający skórę pod oczami.

Z taką sporą ilością produktów zaczynam ten rok i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Pielęgnacja jest bardzo ważna, więc zwracajcie na nią uwagę. Dajcie znać, czy miałyście już któryś z tych produktów i jak Wam się sprawdził. Jak widzieliście po opisach ja tutaj mam kilku ulubieńców ale także kilka średniaków do których nie wrócę. 

Już gorąco zapraszam Was na kolejne denko, które będzie makijażowe! Tak tak, z makeup też udało mi się troche rzeczy zużyć i mam co pokazać. Więc wyczekujcie kolejnego wpisu!

BUZIAKI

You Might Also Like

7 comments

  1. Spore denko i cała masa interesujących kosmetyków :) uwielbiam odżywki Gliss Kur i praktycznie zawsze do nich wracam. Chętnie sięgam też po żele LPM :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromne denko, dużo ciekawych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja staram się także denkować większość swoich produktów, ale nie zawsze jest to łatwe, gdy nowe kosmetyki czekają

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam oglądać projekt denko na blogach, to pokazuje ile tych kosmetyków zużywamy, sama jestem ciekawa jak to wygląda u mnie jednak nie umiem przechowywać pustych opakowań

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Ile dezodorantów zużywasz!! Świetny wynik.

    OdpowiedzUsuń

Masz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)

Dziękuję za każdy komentarz :):*