BLOGMAS Dzień 15! RECENZJA! Wibo Unicorn Tears odżywczy primer + serum do twarzy
grudnia 15, 2019
Dzień dobry kochani!
Czy w swoim rytuale codziennym używacie bazy lub primera pod
makijaż? Dziś chciałbym Wam przedstawić propozycję łączącą obie te funkcje.
Myślę, że po opakowaniu już doskonale kojarzycie produkt marki Wibo nazywający
się Unicorn Tears.
Jest to odżywczy primer i serum do twarzy 2 w 1 posiadający
bogatą formułę o podwójnym zastosowaniu: chroni skórę przed szkodliwymi
czynnikami zewnętrznymi oraz działa jako nawilżający primer pod makijaż.
Zawiera 3 ekstrakty z owoców: acai, goji oraz żurawiny,
znane z właściwości antyoksydacyjnych i intensywnego działania anti-aging oraz
bogatych w witaminę C, która wpływa korzystnie na zdrowy koloryt skóry.
W Rossmann jest dostępny za 25,49 zł za pojemność 30 ml.
Przyznaje, że opakowanie od razu przeciągnęło mój wzrok.
Różowa buteleczkę ze złotą pipetą zdecydowanie wyróżnia się na tle innych
produktów. Fajnie, że produkt ma pipetę, ponieważ ułatwia ona dozowanie
kosmetyku. Mogłaby być troszeczkę lepiej wykonana, mam wrażenie, że nie do
końca „zaciąga” odpowiednią ilość kosmetyków. Nie jest jednak to bardzo uciążliwe,
ponieważ można po prostu go sobie dołożyć maczając pipetę po raz drugi.
Bardzo oryginalnie i przyjemnie wygląda też sam kosmetyk w
środku, ponieważ ma formę płynno-żelową w kolorze jasno różowym z połyskiem
perłowym. Ma także bardzo przyjemny zapach, który skojarzył mi się z cynamonem –
czy Wam także? Jeśli chodzi o samo działanie, tutaj przyznam szczerze jestem
pozytywnie zaskoczona tym produktem, ponieważ po aplikacji czuję, że skóra jest
nawilżona a przy okazji jest też delikatnie lepka co zapewnia dobrą
przyczepność dla makijażu który aplikuję tuż po nim.
Producent zapewnia, że kosmetyk ten powinien bez
najmniejszych problemów poradzić sobie z ciężkim makijażem i potwierdzam nie
miałam najmniejszego problemu z aplikacją zarówno lekkiego jaki mocno kryjącego
podkładu. Twarzy nie świeci się, jest ładnie nawilżona i odżywiona. Jeżeli
chodzi o przedłużanie trwałości makijażu to tutaj jestem zadowolona i może nie
jest ona jakieś spektakularne, ale dla mnie jest wystarczające i spokojnie na
cały dzień pracy lub na całe wieczorne wyjście sobie poradzi.
Uważam, że jest to produkt warty wypróbowania i chętnie po niego sięgam. Lubię jego konsystencję i uczucie na twarzy. Zdecydowanie mogę zaliczyć go do udanych zakupów i polecić do codziennego użytku.
Dajcie koniecznie znać, jak Wam podoba się opakowanie tego kosmetyku i czy miałyście okazję już go testować. Jestem ciekawa jak zawsze Waszych opinii, więc podzielcie się nimi w komentarzu.
BUZIAKI
10 comments
Ja jestem ciekaw oryginału :)
OdpowiedzUsuńJa mam oryginal i musze w koncu napisac o nim recenzje hihihi ;)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję :) Tym bardziej, że bardzo cenię sobie samą markę Wibo.
OdpowiedzUsuńRózowe opakowanie jest super:) a sam produkt jest niezły tez miałam i sprawdził sie , problem teraz taki ze mało sie maluje :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie takie przyjemne wizualnie a pipetka to całkiem spoko pomysł.
OdpowiedzUsuńprzyznam, że wcześniej nie widziałam tego kosmetyku, firmę bardzo lubię więc i ten kosmetyk chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńMiałam go jakiś czas temu i miło wspominam. :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, może spróbuję kiedyś
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest całkiem fajny, ale jeszcze nie miałam okazji go używać ;)
OdpowiedzUsuńSporo czasu już mam w planie go kupić, ale jakoś mi nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*