PROJEKT DENKO
września 07, 2018
Dzień dobry kochani!
Czy Wam też ten czas tak ucieka tak szybko? Niedawno post ze
zużytymi produktami się pojawił a tu już spora ilość kolejnych pustych opakowań
się nazbierała. Każdy myślę wie na czym denko polega, więc nie przedłużając
zaczynamy! :D
Tym razem niestandardowo zacznę od próbeczek i drobnych rzeczy.
Emolium – wzmacniający balsam do ciała – dobry balsam, lubię
go używać po kąpieli. Dobrze nawilża, szybko się wchłania. Ma neutralny prawie niewyczuwalny
zapach. Jedna próbka starczała mi na posmarowanie ¾ ciała, więc uważam to za
super wynik.
La roche Posay - jak
wiecei u mnie ta firma jest niezawodna
Mini pasta Colgate total – kupiona na podróże, zwyczajna,
dobrze czyści zęby ale nic nadzwyczajnego
I patki kosmetyczne z Cleanic – zdecydowanie wole te z
Biedronki, rozwarstwiały się i były szorstkie, bez rewelacji jak za tą cenę.
Dwa produkty do włosów:
Nivea szampon nadający blask i objętość – duuża butla, która
na długi czas mi starczyła, ładny świeży zapach. Fajnie się sprawdził i
odświeżał włosy.
L’Oreal Preference farba do włosów – za tą cenę i tyle
reklam spodziewałam się czegoś lepszego. Ładnie odświeżył już pofarbowane
włosy, ale z farbowania odrostów jestem średnio zadowolona i spodziewałam się
czegoś lepszego, zwłaszcza, że farba ta w cenie regularnej kosztuje jakieś 30
zł
Z pielęgnacji twarzy jak zawsze najwięcej się uzbierało:
L’Oreal płyn micerarny – bardzo przyjemny i konkretny płyn,
dobrze dawał sobie rade z usunięciem nawet wodoodpornego makijażu.
Mixa krem do twarzy – świetny, delikatny a zarazem super
nawilżający krem do twarzy
Garnier maseczka Moisture + freshness – lubię te maseczki i
wracam doo nich regularnie, ulubione to zielona i różowa. <więcej przeczytaj tu>
Oriflame Royal Velvet Overnight mask – świetna maska w
formie kremu, którą nakładany na twarz i zostawiamy na całą noc. Bardzo dobrze
działa i uwielbiam jak moja skóra po niej wygląda następnego dnia rano
Oriflame Royal Velvet Ultra Firming Capsules – kapsułki z olejkami,
które bardzo fajnie działają na skórę.
Pomadka ochronna – dostałam ją kiedyś w aptece do jakiś
zakupów i była beznadziejna.. niestety nazwa firmy mi się zmazała, ale nic do polecenia,
więc żadna strata
Trzy produkty z pielęgnacji ciała
Isana Lovely Winter żel pod prysznic – zawsze kupuje go w
okresie zimowym a później się męczę ze zużyciem. Piękny ciasteczkowy zapach a
pza tym spoko płyn.
Nivea Energy Fresh dezodorant – jeden z moich ulubionych
dezodorantów, lubię też wersję różową
Delia Cosmetics Good Food Podology- kąpiel perełkowa – fajna
sól do kąpieli stóp, świeży zapach, dobrze się rozpuszczały i działały też
fajnie. <więcej przeczytaj tu>
Dobrnęliśmy do końca. Jak widzicie projekt denko zobowiązuje
do regularnego zużywania produktów, żeby nie zalegały na półkach, ale także i
przede wszystkim do dbania o siebie.
Znacie któryś z produktów przedstawionych wyżej? Dajcie
koniecznie znać, co Wam udało się zużyć w ostatnim czasie.
BUZIAKI
27 comments
Żele z Isany uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTen płyn micelarny mam ochotę wypróbować.
OdpowiedzUsuńMaska od Garnier sprawdzila sie u mnie calkiem ok! Buziaki >)
OdpowiedzUsuńZ tego denka znam jedynie perełki do stóp od Delii :) Mam jeszcze końcówkę :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka nie znam żadnego kosmetyku niestety.
OdpowiedzUsuńUlubione produkty najszybciej się zużywają. Też ostatnio "wykończyłam" kilka produktów :-)
OdpowiedzUsuńMam ten żel z Isany jeszcze z zimy, zapodział mi się gdzieś w szafce i teraz do niego wróciłam - przepięknie pachnie
OdpowiedzUsuńZnam jedynie perełki Delii. Lubię żele Isany, ale tego wariantu nie miałam.
OdpowiedzUsuńjeśli sama farbuję włosy to korzystam z farb loreal, ale tej jeszcze nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńdobrze ci poszło, ja w tym miesiacu nie robiłam
OdpowiedzUsuńDawniej bardzo lubiłam ten szampon z Nivei. Włosy były po nim miękkie i błyszczące :)
OdpowiedzUsuńJa na bieżąco pozbywam się pustych opakowań i nie zwracam uwagi na ilość zużytych kosmetyków
OdpowiedzUsuńJa obecnie próbuję zużyć zapasy :)
OdpowiedzUsuńMuszę zamówić te produkty z Ori, które zdenkowałaś :)
OdpowiedzUsuńMaseczki z Garniera znam i bardzo je lubię stosować :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka znam tylko perełki z Delii. Uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńMoja mama farbuje włosy farbą z Joanny, szlachetna perła o ile się nie mylę i zawsze jest zadowolona, chociaż nie ma co ukrywać, że ciemny odrost należy najpierw potraktować rozjaśniaczem :)
OdpowiedzUsuńZ całego denka znam tylko krem z Mixa :))
OdpowiedzUsuńcalkiem pokazne te denko, ja juz 3 lata nie farbowalam wlosow
OdpowiedzUsuńMiałam te perełki od Delii - bardzo je lubiłam - w sumie mam jeszcze końcówkę :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny Loreal miałam i był fajny.
OdpowiedzUsuńte perełki do stóp sa świetne, znam je doskonale
OdpowiedzUsuńMasz rację, projekt denko pobudza regularne zuzywanie, ja jednak zrezygnowałam z pokazywania zużytych produktów na swoim blogu (brak mi miejsca na trzymanie pustych opakowań :P)
OdpowiedzUsuńMi w tym miesiącu też się udało sporo zużyć :D Aż jestem z siebie dumna :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam Twoich produktów :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo ci tego wyszło kochana :)
OdpowiedzUsuńChce kapsułki z Oriflame wyprobować, czytałam o nich same fajne i pozytywne opinie, tylko czekam na lepszą cenę :)
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*