SUMMER BLOG day 12 RECENZJA! Avon Advance Techniques spray termoochronny do włosów
lipca 12, 2018
Cześć kochane!
Która z nas chociaż raz potraktowała swoje włosy suszarką
czy prostownicą? Myśle, że każda z nas a zapewne większość znacznie częściej
niż tylko raz. Stylizacja włosów jest czymś standardowym, jednak często nie
zastanawiamy się jak zły wpływ te wszystkie wysokie temp. Mają na nasze włosy.
W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam produkt, który ja używam już od
dłuższego czasu, aby chociaż trochę ochronić je przed ciepłem prostownicy (w
moim przypadku zwłaszcza)
Avon, Advance Techniques, Heat Protection Spray Spray
termoochronny do włosów – wiem, że dorobił się już nowszej szaty graficznej
(czarno różowej), ale przyznaję, że takie opakowanie starcza mi na prawdę na
długi czas, dlatego u mnie jeszcze cała wersja różowa.
Cena: ok 15 zł za 100 ml
Co czytamy o tym produkcie:
Spray termoochronny do stylizacji włosów skutecznie
zabezpieczy włosy przed szkodliwym działaniem wysokich temperatur, na które są
narażone włosy podczas ich suszenia czy prostowania. Spray zdecydowanie ułatwia
układanie włosów, a także dogłębnie nawilża i odżywia je, jednocześnie
przywracając im zdrowy wygląd. Po zastosowaniu włosy będą jedwabiście miękkie i
mniej podatne na wysuszanie. Produkt należy nakładać na wilgotne włosy przed
kolejnymi etapami stylizacji.
Jak jest naprawdę?
Zacznę od tego, co uwielbiam w tym produkcie czyli od zapachu!
Bo jest po prostu cudowny, lekko słodkawy i co najważniejsze pięknie utrzymuje
się na włosach.
Jak to na spray przystało mam atonizer, który tworzy lekką
mgiełkę i dobrze rozprowadza produkt po włosach. Aplikacja jest łatwa, szybka i
przyjemna. Nie obciąża włosów, nie skleja ich ani nie przetłuszcza a myślę, ze
w takich produktach jest to bardzo ważne.
Ochrona przeciw ciepłu, – bo to chyba najważniejsze jego
zadanie. Bardzo fajnie sobie razi i według mnie spisuje się dobrze. Oczywiście
w granicach rozsądku – wiadomo że jak ustawimy sobie 250 stopni na prostownicy
to nawet i spray za 200 zł od fryzjera nas za bardzo nie urchoni. Ale przy
normalnych temp jak najbardziej na plus. Włosy nie są napuszone ani się nie
elektryzują.
Ja jestem bardzo zadowolona i sięgam po niego jak tylko mam
zamiar prostować czy suszyć włosy. Zapach ma piękny i to także mi się podoba.
Starcza również na długo.
Jestem ciekawa czy Wy zabezpieczacie swoje włosy przez
gorącem urządzeń do stylizcji? Dajcie koniecznie znać w komentarzu!
BUZIAKI
26 comments
kiedys mialam cos z tej serii i pamietam ze fajny byl to produkty
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu używałam dość sporo produktów Avonu i zawsze byłam zadowolona, więc myślę że ten też by trafił w mój gust ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja też zawsze staram się sięgać po produkty do termoochrony gdy suszę lub prostuję włosy
OdpowiedzUsuńOsobiście używam do ochrony przed ciepłem kosmetyków profesjonalnych.
OdpowiedzUsuńIch efekty są nieziemskie, ale ten z miłą chęcią bym przetestowała ;)
U mnie niestety produkty do włosów Avon kompletnie się nie sprawdzaja ;/
OdpowiedzUsuńJa mam tego typu spray marki Marion, ciężko ocenić działanie ochronne, ale lubię go za to, że włosy łatwiej i ładniej się układają po myciu :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Avonu są bardzo fajne. Kiedyś używałam wielu ich produktów i nie narzekałam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię te spreje do prostowania włosów z avonu.
OdpowiedzUsuńPs.Fajnie tutaj u Ciebie. Zostaję i wpadnij do mnie :)
Miałam dawno temu ten sprey, ale nie pamiętam jak się spisywał. Produkty Avon do włosów średnio lubię
OdpowiedzUsuńJa zawsze używam tego typu produktu, jest taka dodatkową ochroną ☺ nie oczekuje cudów ale zawsze jakiś efekt jest ☺
OdpowiedzUsuńOj nie raz go.miałam
OdpowiedzUsuńNiestety produkty Avon mnie uczulają :(
OdpowiedzUsuńmiałam go dawno temu i był ok,
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam chyba jakiś krem termoochronny, ale ten spray również by mi się przydał, bo moje włosy co drugi dzień suszę i stylizuję suszarką :/
OdpowiedzUsuńJa ostatnio musiałam użyć lokówki, szkoda, że nie miałam przy sobie takiego sprayu, bo widzę że końcówki włosów są w gorszym stanie ;(
OdpowiedzUsuńNie korzystam z żadnych urządzeń do stylizacji czy suszenia włosów, więc nie sięgam po takie produkty.
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, a produkty z Avon nawet lubię.
OdpowiedzUsuńPrzydante zdecydowanie. Ja mam termoochrone w odzywce :)
OdpowiedzUsuńNie używam produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak używałam tego produktu jeszcze w liceum, nawet nie wiedziałam, ze jest jeszcze dostępny w ofercie. Super :)
OdpowiedzUsuńOd dawno nie zamawiałam nic z ich katalogu.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają taki produkt w ofercie, a przeglądam praktycznie każdy katalog. Ochrona włosów przed wysoką temperaturą jest niezwykle istotna, więc dobrze mieć taki kosmetyk w posiadaniu.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam produktu , ale chętnie sprawdzę . Dodatkowo proszę czytelniczki o polecenie kursu do stylizacji, strzyżenia jeśli możecie. Sama zastanawiam się nad Akademią Eksperta online. Podlinkuje jakby ktoś chciał, dajcie znać czy warto , dzięki . https://www.uniqskills.com/pl/fryzjerstwo/akademia-eksperta-pieknych-wlosow-edycja-druga/?a=67036%2F1&promo=67036%2F1&f=szept .
OdpowiedzUsuńJa nawet po Avon nie sięgam, ze względu na ich składy :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy spotykam się z tym produktem.
OdpowiedzUsuńJa nie mało używam takich produktów, bo moje włosy szybko się po nich przetłuszczają :)
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*