Bourjois Rouge Edition Velvet - nowe odcienie
listopada 02, 2017Hej kochane!
Zapraszam Was dziś na zapewne wyczekiwany przez niektóre z Was post o matowych pomadkach z Bourjois.
Pokazywałam Wam je ostatnio na Instagramie i wiele z Was o nie pytało.
Dlatego zapraszam dziś na post o kolorach, które posiadam i na małą recenzję :)
Pomadka która zapewnia matowy efekt na ustach, intensywny kolor oraz 24 godzinną trwałość. Aplikator w formie gąbeczki pozwala nałożyć odpowiednią ilość formuły , a jego ścięta końcówka umożliwia precyzyjną i łatwą aplikację. W efekcie lekka i łatwo wchłaniająca się formuła pozostawia niewiarygodny efekt matowych i rozświetlonych ust. W ofercie Rouge Edition Velvet jest 8 matowych, nasyconych w pigmenty kolorów.
Produkt ten został nawet wyróżniony przez wizaż.pl jako Kosmetyk Wszech czasów.
Cena regularna : 55,99 zł (rossmann)
10 Don't pink of it ! - idealny na dzień odcień brudnego różu
22 Abricoquette - pomarańczowo malinowy odcień
06 Pink pong - piękna fuksja
21 Saperliprunette - odcień różu wpadający w fiolet
Aby w pełni zastygnąć potrzebuje ok 30-40 sekund i zastyga na pełen mat
Aplikator jest standardowy i dobrze się nim produkt aplikuje.
Trwałość - i to jest to co wyróżnia tą pomadkę i sprawia że jest warta swojej ceny. Trwałość jest na prawdę bardzo dobra! Mało tego pomadka lekko barwi usta. Niektórzy uznają to za minus a inni tak jak ja za plus, bo ja zjemy coś tłustego (to każda pomadka nawet ABH czy TF za 100-150 zł na zejdzie) to kiedy zetrze się ona usta nadal mają delikatny pigment i wyglądają po prostu ładnie i estetycznie.
Robiąc Wam swatche niżej na dłoni po zmyciu ich płynem micelarnym zostały mi mocne ślady pigmentu na dłoni. Zeszły dopiero olejkiem i przy którymś myciu.
Co dla mnie jest ogromnym plusem, bo jednak pomadka nie kosztuje mało i nie chcemy jej musieć poprawiać co godzinę.
Będzie to na pewno mniejszy wydatek niż w przypadku pomadek z Too Faced, które kosztują 99 zł lub Anastasii które trzeba zamawiać online i spokojnie wyjdzie nam do zapłaty 150 zł
Dajcie koniecznie znać, czy miałyście lub macie którąś z tych pomadek i co o nich sądzicie !
BUZIAKI!
Witam Cię na mojej stronie. Blog powstał z zamiłowania do pisania, odkrywania i dzielenia się moimi pasjami.
Mam nadzieję, że znajdziesz dla Siebie coś interesującego i zostaniesz ze mną na dłużej.
Zachęcam do obserwowania i dzielenia się swoją opinią.
36 comments
Nie mialam ich nigdy, ale wygladaja pieknie: )
OdpowiedzUsuńPolecam są świetne :)
UsuńAle piękne delikatne kolorki! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTak na co dzien dobrze pasują :)
UsuńUwielbiam te pomadki! Mam jeszcze resztę różowej, która służy mi już ponad 2 lata :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
www.spiked-soul.pl
Elwira Charmuszko
piękne, ten fiolet najbardziej wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńLubie te pomadki. Pięknie się nakładają nie wysuszaja ust. Czegoz chcieć więcej. Utrzymywanie si tez jest w porządku. Co przy moich problematycznych ustach rzadko ktoś pomadka dość długo się trzyma. Kolory jakie posiadam to 07,09,10,11.
OdpowiedzUsuńSuper kochana :)!
UsuńKolorki przepiękne 😃♥️
OdpowiedzUsuńAle ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy na moich ustach królują tylko płynne matowe pomadki z Golden Rose Liquid Matte Lipstick :D Mam już w swojej kolekcji 6 pomadek :) gorąco polecam
OdpowiedzUsuńTez musze wkoncu po nie siegnac :)
Usuńładne kolorki
OdpowiedzUsuńhttp://nouw.com/skucinska
Mam Don't pink of it i bardzo ją lubię :) Idealny kolor na dzień
OdpowiedzUsuńfuksja jest hipnotyzująca :) te pomadki są bardzo popularne, a ja nie mam ani jednej, muszę to koniecznie zmienić :)
OdpowiedzUsuńFuksja zdecydowanie moj ulubieniec :D
UsuńKocham ich pomady! Są rewelacyjne :* Nie mam tylko tej fioletowej ze zdjęcia :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki tych pomadek :) chyba się na nie skusze
OdpowiedzUsuńCiezko zdecydowac ktory kolor najlepszy ❤
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolorki tych szminek :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej z tych pomadek, ale kolorki faktycznie bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńo brudny róż obłędny, lubię takie na co dzień
OdpowiedzUsuńŻe też ja po nie wcześniej nie sięgnęłam! Na pewno kupię jakąś przy okazji wizyty w Rossmann :) buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę z tej serii, ale chyba kupiłam jakiś felerny egzemplarz, bo jest okropna. Nie zastyga na ustach, rozmazuje się i ma taką suchą konsystencję :/
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę, ale nie używam jej za często, ponieważ ma odcień takiego delikatnego różu i nie czuję się w niej za dobrze.
OdpowiedzUsuńKocham te pomadki, mam don't pink of me i nudist :)
OdpowiedzUsuńJa jestem jedną z chyba niewielu osób, która nie jest z niej zadowolona. Mam odcień 10, skusiłam się na promocji w Rossmannie, Pani wyjęła mi z szuflady więc na pewno nie była ruszana i szału nie widzę. Krycie ma takie se, dobrze że to jasny kolor, zapach nie do końca i za te pieniądze wolę sobie kupić 3 z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te pomadki nie kuszą.Bell wprowadza świetne matowe pomadki za niecałe 10 zł i nie widzę sensu, żeby wydawać tyle pieniędzy na te.Cieszę się, że u Ciebie się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej pomadki z Bell :) ale na pewno jak za tą cenę skuszę się na jakąś i przetestuję :)
UsuńWiele osób chwali te pomadki, a ja jeszcze nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja jestem bardzo zadowolona :)
UsuńOdnoszę nieskromne wrażenie, że w każdym z tych kolorów byłoby mi świetnie! XD
OdpowiedzUsuńHaha :D i bardzo dobrze kochana! Pamiętaj ładnemu we wszystkim ładnie :D
UsuńJuż mi się kolorystycznie podobają ;)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*