RECENZJA! Labratorium kosmetyczne AVA - kremy pod oczy
sierpnia 22, 2019
Jakiś czas temu pisałam wam o kosmetykach pielęgnacyjnych do
twarzy z Laboratorium Kosmetycznego Ava i byłyście bardzo zainteresowany
produktami tej firmy. Dlatego też przychodzę dzisiaj do was kolejną recenzję i
dwoma naprawdę interesującymi kremami do pielęgnacji wrażliwej okolicy i skóry
pod okiem.
Asortymencie sklepu znajdziecie kilka serii przeznaczonych
do mniej lub bardziej wymagającej cery. Ja w dzisiejszym poście chciałabym wam
przedstawić serie ProRenew i Mi Mic.
ProRenew to nowatorska linia anti-aging oparta na wyjątkowym
ultranowoczesnym kompleksie fito-probiotyczny.
Krem ten zawiera w sobie nie tylko ProRenew Complex CLR,
który stymuluje odnowę komórkową, ale także organiczny olejek z awokado który
dobrze nawilża skórę. Synergiczny Fitokompleks, w którego skład wchodzą: ekstrakt
z kory kasztanowca, szyszek cyprysa oraz kwiatów lipy. Uszczelnia
naczynka krwionośne, działa ściągająco i kojąco. Idealny dla cery wrażliwej.
Mi Mic to linia oparta na peptydzie biomimetyczny progeline, który cofa proces starzenia się skóry
Krem ten ma w sobie zaawansowane technologie, które niwelują objawy starzenia się skóry. Min. Niwelują białko odpowiedzialne za proces starzenia, zwiększa jędrność i elastyczność. Wzbogacony jest o kompleks witaminy C i kolagenu, która zapewniają nawilżenie i regenerację.
No ale najważniejsze jest oczywiście działanie kremów, więc
przychodzimy do tego jak sprawdzają się w akcji!
Zacznę standardowo od opakowania. Ładny, zgrabny, szklany
pojemniczek co najważniejsze z pompką. Pojemność 15 ml, więc jak na krem pod
oczy całkiem fajnie. Pompka ma regulację ilości produktu jaki jest przez nią
wyciskany i tutaj od razu zalecam wziąć go na najmniejszą wartość, ponieważ 1 naciśnięcie
wydobywa naprawdę sporą ilość kosmetyku – a nie chcemy, żeby szybko nam się
skończył. Ja aplikuję pół pompki i starcza mi to w zupełności na pokrycie całej
okolicy pod oczami.
Konsystencja jest dość wodnista. W przypadku serii Mi Mic mam
wrażenie, że jest trochę bardziej zwarta, ale oba kremy są lekkie i nie
obciążają delikatnej skóry pod okiem. Zapach mają przyjemny, delikatny i nie
drażniący. Myślałam na początku, że ich
lejistość będzie mi przeszkadzała, ale po kilku aplikacjach stwierdzam, że jest
bardzo dobra do okolic oczu, ponieważ nie jest zbyt ciężka i dzięki temu też
lepiej i szybciej się wchłania.
Po aplikacji od razu czujemy, że nałożyliśmy coś na skórę. Konsystencja,
mimo iż lekka to jest odczuwalna. Ja akurat tego typu efekt lubię. W obu
przypadkach skóra się dobrze nawilżona i bardziej napięta. Jeśli szukacie
czegoś lżejszego na dzień to proponuję serię ProRenew a jeśli Wasza skóra jest
bardziej wymagająca lub macie więcej oznak zmęczenia to seria Mi Mic będzie dla
Was.
Oba kremy dobrze się wchłaniają, nie lepią i nadają się pod
makijaż. Kremu Mi Mic nie zaleca się stosować na powieki, ja jednak nie
zauważyłam negatywnego działania – ale skoro tak producent zaleca to warto tego
przestrzegać.
Działanie obu kremów na skórę jest naprawdę bardzo przyjemne
i kondycja mojej cery się poprawiła. Nie wygląda już na taką zmęczoną i jest
bardziej gładka.
Jestem bardzo ciekawa, która seria spodobała się Wam
bardziej. Ja proponuję wzbogacić swoją pielęgnację o krem pod oczy. Pamiętajmy,
że po 25 roku życia proces starzenia skóry rusza i warto wtedy zapobiegać powstawaniu
zmarszczek jak również dbać o napięcie skóry.
Dajcie koniecznie znać, co myślicie. Może już doskonale
znacie produkty tej firmy i możecie polecić inne serie? Zachęcam Was także do
przeczytania poprzedniej recenzji z kremami do twarzy oraz serum <znajdziesztu>
BUZIAKI
18 comments
kremy pod oczy przeważnie są dość rzadkie choć ja wolę bogate masełkowe konsystencje jak w shiseido benefiance
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Avy, mam ten probiotyczny krem pod oczy i jest ok
OdpowiedzUsuńKremów pod oczy nie używam, a i markę słabo znam ;)
OdpowiedzUsuńChetnie bym je przetestowala, moja skora pod oczami jest baaardzo wymagajaca :)
OdpowiedzUsuńZnam oba kremy i jestem z nich zadowolona. Służy mi większość produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremów, ale staram się mocno dbać o okolice oczu więc mogła bym je poznać. Zastanawiam się który były dla mnie najlepszy
OdpowiedzUsuńJa nadal szukam swojego ulubieńca pod oczy :( Może warto te wypróbować
OdpowiedzUsuńDobrze że kremy nie mają ciężkiej konsystencji. Z Avy dawno nic nie miałam
OdpowiedzUsuńJakoś nie wpadly mi w ręce te kosmetyki. Duzo o nich w ostatnim czasie czytałam większość to pozytywne opinie
OdpowiedzUsuńAktualnie mam swój ulubiony krem pod oczy i nie planuję go zmieniać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tych kremach, ale bardzo lubię testować kosmetyki do pielęgnacji skóry wokół oczu, więc kto wie, może kiedyś się na nie skuszę? ;)
OdpowiedzUsuńOba kremy bardzo mnie zainteresowały. Ten pod oczy w szczególności :)
OdpowiedzUsuńsmooth efect brzmi intrygująco
OdpowiedzUsuńJa właśnie szukam czegoś dobrego pod oczy. : )
OdpowiedzUsuńja wypróbowuję wszystkie kremy pod oczy jakie znajduję :D
OdpowiedzUsuńZnam kosmetyki tej marki i bardzo je sobie chwalę. W odróżnieniu do niektórych mają świetny skład, doskonałe działanie i przede wszystkim są skuteczne. Dla każdej z nas to bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z tą firmą.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale wydaje się być bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*