Podsumowanie marca
kwietnia 09, 2019
Witajcie moi drodzy w kolejnym pięknym dniu!
Postanowiłam wprowadzić na bloga jeszcze jedną serię wpisów,
które będę starała się zamieszczać na początku każdego miesiąca z inspiracjami,
oraz tym co ciekawego wydarzyło się w miesiącu poprzednim.
Z racji tego, że mamy początek kwietnia, przyszedł czas, aby podsumować marzec, który tradycyjnie zaczął się od świętowania dnia kobiet 8 marca.
Przyznaje, że był to dla mnie bardzo pozytywny i zaskakujący dzień, ponieważ w pracy atmosfera była wręcz cudowna. Mało tego po wielu dniach szarości i deszczu w końcu wyszło piękne słońce i od rana byłam pełna energii. Dostałam mnóstwo kwiatów, czekoladek jak również mój mężczyzna zrobił mi niespodziankę i przyjechał do mnie z bukietem tulipanów.
Mniej więcej w połowie marca zaczęłam planować zakup nowych mebli do łazienki. Chcemy
ją trochę odświeżyć i dodać więcej nowoczesności. Zdecydowałam się na białe
meble z błyszczącymi, polerowanymi frontami i myślę, że będzie to wszystko
wyglądało bardzo fajnie – ale projekt „remont łazienki” dopiero w czerwcu.Z racji tego, że mamy początek kwietnia, przyszedł czas, aby podsumować marzec, który tradycyjnie zaczął się od świętowania dnia kobiet 8 marca.
Przyznaje, że był to dla mnie bardzo pozytywny i zaskakujący dzień, ponieważ w pracy atmosfera była wręcz cudowna. Mało tego po wielu dniach szarości i deszczu w końcu wyszło piękne słońce i od rana byłam pełna energii. Dostałam mnóstwo kwiatów, czekoladek jak również mój mężczyzna zrobił mi niespodziankę i przyjechał do mnie z bukietem tulipanów.
W marcu trochę bardziej też wzięłam się za poszukiwania nowego samochodu. Tutaj trochę pod górkę i trochę z górki, ale jeszcze decyzja nie zapadła.
Oczywiście kontynuuję chodzenie na zajęcia jogi i myślę, że
latem będę rozkładać matę w ogrodzie.
Nie mogłoby się obejść bez pysznego jedzenia! Jak wiecie bardzo lubimy i dość często wychodzimy na miasto coś zjeść, więc niżej przedstawiam wam kilka naszych wyborów
Restauracja MAX w Ustroniu Morskim - burgery |
Hotel Bohema i Restauracja Weranda - przepyszny łosoś oraz stek |
Nie mogło zabraknąc deseru - lody chałwowe + daquas |
Jak również muszę przyznać, że mascara L’Oreal Paradise bardzo ładnie podkreśla moje rzęsy w ostatnim czasie.
I myślę, że to tyle jeśli chodzi o ciekawostki związane z marcem. Jestem bardzo ciekawa co przyniesie kwiecień. Dajcie koniecznie znać, co ciekawego wydarzyło się u Was.
BUZIAKI
32 comments
Cudowne chwile i … ten czas nad morzem :) Wasz czas ! :)
OdpowiedzUsuńWypadu nad morze zazdroszczę! 😍
OdpowiedzUsuńPrzyjemny był Twój marzec :) Chętnie bym się wybrała nad morze pospacerować :)
OdpowiedzUsuńWidze, ze bardzo intensywny mialam marzec ;) Wybor samochodu wazna sprawa, choc ja bardzo lubie je zmienac. Trzymam kciuki za dobra decyzje ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory mają te pomadki Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę miłych chwil :) Śliczne mebelki ♡♡♡
OdpowiedzUsuńfajne takie podsumowania, będę musiała u siebie cos takiego pomyśleć.
OdpowiedzUsuńu mnie marzec przebiegał pod względem choroby, dopiero teraz doszłam do siebie i w ten weekend wyjeżdżam z mężem i córką do zamku Książ :-)
OdpowiedzUsuńtakie podsumowania są super ale ja chyba na to mam za mało czasu :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie marca. Ja to mam praca dom i tak ciągle
OdpowiedzUsuńpiękne kwiaty, ja aż tyle nie dostałam, jedzonko bardzo apetyczne a kolekcię perfum Bi.es bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takim podsumowaniem, też mam ochotę wybrać się nad morze - o tej porze nie ma tłumów a i tak jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie chodziłam na jogę, wydaje mi się to takie relaksujące :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałaś całkiem fajny marzec :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i przyjemny marzec był u Ciebie, życzę żeby kwiecień był jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie. I jakie smaczne jedzonko :) Marzec udany :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to że marzec Ci się udał. U mnie większość miesiąca była pod znakiem antybiotyków i braku sił na cokolwiek.
OdpowiedzUsuńA ja zaczęłam ćwiczyć i mam nadzieję, że wytrwam :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny miałaś marzec, aby kwiecień był równie udany. : )
OdpowiedzUsuńoch te perfumy Bi-es to coś naprawde super
OdpowiedzUsuńNo całkiem fajny ten marzec, zazdroszczę popytu nad morzem.
OdpowiedzUsuńTe pomadki mnie ciekawią jak się sprawdzają
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego wyjazdu nad morze. Kocham tam być i tęsknię za tymi odgłosami (szumu fal) i tym zapachem *.*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opcja robienia podsumowania miesiąca. Jednak u mnie za dużo się nie dzieje, więc pewnie taki wpis byłby nudny.
OdpowiedzUsuńTakie podsumowania warto robić i chyba też zacznę. W ten sposób bardziej docenia się to, co się przeżyło.
OdpowiedzUsuńWidzę że dość dużo działo się u ciebie w marcu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie i myślę, że możesz marzec zaliczyć do bardzo udanych :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście miałaś intensywny ale przyjemny czas w marcu.
OdpowiedzUsuńU mnie sporo się wydarzyło w marcu, czasami brakowało mi czasu na ogarnianie wszystkiego.
OdpowiedzUsuńU mnie też niebawem remont, ale na razie mam w planach tylko przemalowanie ścian ;)
OdpowiedzUsuńMOrze.... tego morza to ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńLubię takie podsumowania, sama także takie robię
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*