RECENZJA! Wet n Wild Megaglo rozświetlacz
października 24, 2018
Dzień dobry kochani!
Tak zwany glow i piękny błysk jest teraz na topie i nie
zapowiada się żeby ta moda miała tak szybko zniknąć. Przyznam szczerze, że ja
sama dałam się wciągnąć w wir rozświetlaczy i moja kolekcja ostatnio
powiększyła się o kolejne sztuki.
I dzisiaj chcę zaprosić Was na recenzję jednego z nich z
firmy Wet n Wild - Megaglo.
Cena: 22,99 zł
Co o produktcie pisze nam producent:
Intensywny płynny rozświetlacz, który zapewnia połyskujący blask, dzięki błyszczącym perłowym pigmentom. Formuła nawilżająca jest nasycona składnikami takimi jak: masło nasion Murumuru, olej z pestek winogron i witamina E, które pomagają wygładzić strukturę skóry. Będziesz wyglądać promiennie - nawet po nieprzespanej nocy.
Zacznę od tego, że rozświetlacz jest dostępny w 6 odcieniach
dla różnych typów karnacji. I dostajemy go w szklanej buteleczce, zakręcanej w
aplikatorem w kształcie powiększonego aplikatora do np. błyszczyka. Jest to
dość wygodna opcja aplikacji, bo produkt zbiera się na końcówce i w wewnętrznej
stronie „różdżki” więc nie nawalimy sobie tego produktu za dużo.
Sam kolor jest naprawdę bardzo ładny, jasny lekko wpadający
w szampańskie odcienie – taki osobiście lubię najbardziej.
Mimo iż opakowanie może wydawać się niezbyt duże to mieści
15 ml produktu, który ma dobrą pigmentację i nie trzeba go dużo aby uzyskać
ładny blask.
Jeśli zależy nam na naturalnym efekcie, proponuję użyć
pędzelka lub złagodzić efekt gąbeczką. Aplikując go palcem mamy naprawdę solidny
blask, który utrzymuje się praktycznie cały dzień.
Jak możecie zobaczyć na zdjęciu niżej daje on ładny glow i
przy odpowiedniej aplikacji efekt tak zwanego lustra na skórze.
Podsumowując jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona jak
prezentuje się tan rozświetacz na skórze. Mimo iż na co dzień wybieram produkty
w formie pudrowej to ten lubię używać na wieczorne wyjścia lub do makijaży artystycznych.
Dajcie koniecznie znać, jak podoba się Wam efekt i czy
lubicie płynny błysk a może bardziej wolicie pudry?
BUZIAKI
28 comments
jestem wielką fanką rozświetlaczy, ostatnio polubiłam nawet te płynne, te wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się super ;) Wolę jednak w formie pudru :) jakoś tak naturalaniej to wygląda wg mnie ;)
OdpowiedzUsuńMoncia Lifestyle
Zgadza się pudrowy rozświetlacz wygląda bardziej naturalnie ;)
UsuńMam ten rozświetlacz i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńfajnie prezentuje się ten rozśweitlacz
OdpowiedzUsuńWygląda mega dobrze!:)
OdpowiedzUsuńmam wrazenie że płynna wersja ma większy glow niż puder :D
UsuńPięknie się prezentuje. Taka forma rozśqietlacza ostatnio przypadła by mi do gustu i chętnie bym go poznała
OdpowiedzUsuńMam go i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny ten rozświetlacz, mogłabym go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, nigdy nie miałam rozświetlacza w płynie.
OdpowiedzUsuńJa tez nie, ale chyba się przekonam ;)
UsuńJeszcze płynnego rozświetlacza nie miałam. Taki efekt mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Uwielbiam rozświetlacze - jestem taka sroka :D
OdpowiedzUsuńMam to samo :D musi być błysk!
UsuńJa nigdy nie miałam płynnego rozświetlacza. Ten jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńTo też mój pierwszy w płynie :)
Usuńno pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, lubie glow, jak ma paletę z kilkom kosmetykami zawsze pierwy kończę rozświetlacz :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ma kolor takie w płynie są super.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo kolorek tego rozświetlacza <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio interesuję się tymi płynnymi rozświetlaczami ale czas pokaże czy umiem się nimi posługiwać :D
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, choć ja jakoś nie stosuję rozświetlaczy.
OdpowiedzUsuńNie znam tego rozświetlacza. Ma bardzo fajna formułę i daje lekki efekt tafli.
OdpowiedzUsuńJa wolę pudrowe rozświetlacze, ale bardzo podoba mi się efekt jaki daje ten płynny. Też pewnie używałabym go raczej na wieczorne wyjścia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rozświetlacze, a tutaj rozświetlenie jest mega :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardziej niż dobry, nie spodziwałam się takiej pieknej tafli
OdpowiedzUsuńRzadko stosuję płynne rozświetlacze, choć mam kilka. Chyba czas się z nimi przeprosić.
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*