RECENZJA ! Bell HYPOAllergenic Mat Liquid Lipstick

kwietnia 09, 2018

Dzień dobry kochane!

Płynne, zastygające pomadki to must have chyba już każdej z nas. Ja co rusz testuje nowości w tej kategorii i szukam swojego ideału.
Skuszona pozytywnymi opiniami na temat tego produktu postanowiłam sprawdzić go na własnej "skórze" i dać Wam znać czy faktycznie warto.
Wiele vlogerek i blogerek otrzymało płynne matowe pomadki z Bell do zaprezentowania. Większość z nich była zachwycona tym produktem .. ale przyznaje szczerze, że nie zawsze te opinie wiązą siez prawdą.  Czy w tym przydaku tak było? Przeczytajcie pod do końca :D

HYPOAllergenic Mat Liquid Lipstick
Kolekcja matowych pomadek współtworzonych z ambasadorką marki Bell HYPOAllergenic Marceliną Zawadzką i inspirowanych ważnymi dla niej miejscami na całym świecie.
Intensywnie napigmentowane pomadki pozostawiają trwały, matowy efekt makijażu, a modne kolory podkreślają naturalne piękno ust.
Cena: 18,99 zł 
Jak jest na prawdę? 
Zacznę od tego, że kupiłam ten produkt na próbę z nastawieniem że wykupie każdy możliwy kolor po obejrzeniu wielu pozytywnych opinii. Na pierwszy rzut do testów poszedł mój ukochany czerwony odcień. W ich kolekcji to nr 103 PARIS .
Opakowanie jest łądne, estetyczne i standardowe. Aplikator również jest taki jak w większości błyszczyków czy płynnych pomadek. Ale tu nie mam się do czego przyczepić - wykonuje swoje zadanie do dobrze aplikuje produkt na usta.
Sam kolor jest na prawdę piękny! Jestem w nim zakochana po uszy i to jeden z moich idealnych odcieni czerwonego.
Konsystencja jest kremowa, dość zbita. Dzięki temu pomadka jest na prawdę bardzo dobrze napigmentowana, od pierwszego użycia daje pełne krycie. Zdecydowanie ułatwia to aplikację i przyspiesza proces malowania ust. I jak możecie zobaczyć niżej bardzo ładnie prezentuje się na ustach.
Kwestia najważniejsza czyli trwałość. Najbardziej zachwalana część przez wszystkich.. A u mnie .. bardzo mieszane uczucia :/ :/
Pomadka ma piękny kolor, zastyga szybko ale pozostawia ślady. Jeśli przyłożymy chusteczkę to odbije się ona na niej tak samo jak na innych rzeczach. To na szczęscie nie ściąga pigmentu z ust. Ale doprowadza do tego, że jak moje włosy podczas wiatru przeleciały po twarzy to na całej twarzy miałam pełno maleńkich czerwonych kreseczek od pomadki, które wcale tak łatwo zejść nie chciały - MASAKRA.
Druga sprawa to wycieranie się. A w zasadzie nie wycieranie - bo pomadka się nie wyciera a kruszy. Pierwotnie byłam zadowlona z trwałości. Zjadłam sobie śniadanie i patrze usta dalej czerwone... ale kiedy zbliżyłąm się do lusterka zauważyłam że na środku ust zaczęła się ona wykruszać. I takimi paseczkami część ust byłą pokryta produktem a część paseczków to były już prześwietujące spod spodu usta. Lub robiły się po prostu plamki gdzie produkt odpadł.
Na obramowaniu ust trzymała się ona rewelacyjnie, ale naśrodku niestey już nie za ciekawie z bliska.
No i na koniec muszę dodać, że bardzo mocno wysusza usta. Po jej zastygnięciu usta są aż sztywne, później to uczucie mija ale wysuszenie jest mocno widoczne i to może być też przyczyną słabszej trawałości a w zasadzie efektu kruszenia się na ustach.
na dole pomadka po zjedzeniu kanapki / u góry po zjedzeniu sałatki z wędzonym łososiem
Podusmowując ... troszkę nie ukrywam zawiodłąm się co do trwałości tego porduktu. Kolor wygląda przepięknie i na ustach wygląda ona rewelacyjnie - co z resztą widzicie na zdjęciach. Łatwo się tą pomadkę zmywa, wystarczy wacik i woda lub chusteczka do demakijażu - nie trzeba wkładać dużo siły.
Myślę, że po dzienne kolory raczej nie sięgę, bo jednak w ciągu dnia i jem i piję i chciałabym się nie martwić że po jednym posiłku już jej nie będzie.
Aczkolwiek na jakiś wyjście na imprezkę, gdzie jeść nie będę myślę, że na pewno będzie super.
U góry pomadka zaraz po nałożeniu / na dole zastygnięta
Jestem jak zawsze bardzo ciekawa Waszej opinii. Czy miałyście już którąś z tych pomadek i jakie są Wasze odczucia. Wiem, ze za 19 zł nie ma co się spodziewać cudów - ale jednak tyle dziewczyn ją zachwalało.. Myślę, że gdyby nie jeść żadnych posiłków to faktycznie utrzyma się super ale przyjedzeniu, zwłaszcza przy intensywnych kolorach będzie to bardzo zauważalne.
Dajcie znać co myślicie.
BUZIAKI!!

You Might Also Like

30 comments

  1. piękny kolor, ale to jak schodzi to już nie jest fajne,

    OdpowiedzUsuń
  2. Oceniając sam kolor to jestem pod wrażeniem:) Mocny, kobiecy - piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam to samo z pomadką 💄 od Freedom.

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor ma piękny, szkoda że tak szybko się zjada

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam akurat tej pomadki, kolorek ładny ale schodzi nie za ładnie :/ osobiście używam GR i jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię te pomadki .Mogę je nosić na okrągło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor super, szkoda, że tak szybko schodzi. Ale i tak bym ją wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o tej pomadce, choc jeszcze na sobie nie próbowałam. Te zdjęcia początkowe przepiękne, faktycznie kolor cudowny , pięknie wyglada na ustach! Ale właśnie tego co opisujesz potem się obawiałam... na ogół wychodząc z domu i nakładając coś na usta chciałybyśmy, żeby jednak ten kolor przetrwał jak najdłużej. A naturalne jest ze na ogół się je, a chociażby pije :D także chyba niestety to nie dla mnie. Chyba ze tak jak napisałaś - wychodzimy na imprezę gdzie nie ma obaw, ze ona zejdzie z ust , albo po prostu na jakieś krótkie wyjścia :) Swietna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor ma piękny i genialnie prezentu się na ustach, natomiast bardzo brzydko się sciera, widać od razu granice 😢 no i na dodatek Tak się kruszy, szkoda... z drugiej strony przyrownujac do klasycznych szminkę i tak lepiej się utrzymuje😁

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham czerwone usta ale stawiam na połysk.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie matowe pomadki juz odchodza w zapomnienie na wiosne. Nie podoba mi sie ten efekt, jest zbyt ostry, a wiosną stawiam na naturalność.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze wrazenie po Twoich zdjęciach "WOOOOW, jaki przepiękny kolor"... aż chętnie sama bym taką sobie sprawiła... idąc dalej jednak zmieniłam zdanie...
    Jak kolory pięknie się prezentują, to paskudnie się zjadają... ;C szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  13. Generalnie większość pomadek po zetknięciu z jedzeniem ulega "zniszczeniu". Ja miałam jedną z nich, jasny róż i byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że nie jest bardziej trwały bo kolor ma super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mialam kilka kolorow i bylam zadowolona. Rzadko która pomadka wytrzyma jedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor faktycznie jest przepiękny, ale to kruszenie się jakoś odstrasza :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny kolor, ale bała bym się jej użyć na większe wyjścia własnie w obawie, że szybko się będzie zjadać :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie ona niestety również wysusza usta... Miałam jakiegoś nudziaka, ale poleciał dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. kolor cudowny, ale po naprawie i bez jedzenia też może się sprawdzać

    OdpowiedzUsuń
  20. kolor cudny, ale cała reszta mi się nie podoba ;/

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie świetnie się trzyma, ale jak zaczyna się ścierać to wygląda okropnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolor piękny, ale skoro trwałość nie jest najlepsza to pewnie się na nią nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda przepięknie, szkoda tylko że słabo jest trwała

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolor przepiękny, ale przy takiej trwałości - odpada!

    OdpowiedzUsuń
  25. Początkowy efekt super ale potem masakra

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię płynne pomadki;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zastanawiałam się nad zakupem, ale nie mogłam się zdecydować na kolor więc ostatecznie nie kupiłam. Później tylko po powrocie do domu widziałam, jak wyglądają swatche na mojej ręce i ostatecznie zrezygnowałam z zakupu

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, kolor powala na kolana, prezentuje się naprawdę genialnie. szkoda że pomadka ma wady...

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda że jest tak słabo trwała, bo efekt na ustach jest powalający :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Skoro odbija się np. na chusteczce to niestety nie dla mnie ta pomadka :( Zaraz bym tak samo miała pełno kreseczek odbitych na włosach. Niemniej jednak czerwony odcień jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń

Masz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)

Dziękuję za każdy komentarz :):*