RECENZJA ! Delia Good Foot Podology - wygładzająca maseczka do stóp
lutego 25, 2018Dzień dobry kochani!
Produkty z marki Delia Cosmetics zapewne są Wam bardzo dobrze już znane. Ale dziś chciałabym przedstawić Wam jeden z ich produktów do pielęgnacji stóp, który przyznaję że pozytywnie mnie zaskoczył sposobem aplikacji.
O kremach nawilżających do stóp słyszy się dużo ale z maską do stóp spotkałam się po raz pierwszy. Dlaczego pozytywnie mnie zaskoczył sposób aplikacji?
Bo do maseczki dołączone są również jednorazowe skarpetki, które mają pogłębić efekt nawilżenia. Sama bardzo często podczas pielęgnacji stóp po nałożeniu kremu czy balsamu nakładam od razu na nie skarpetki bawełniane aby krem lepiej się wchłonął i utrzymywał nawilżenie przez np noc (bo na noc taki myk robię) a tu proszę dostaje gotowy produkt tego typu.
Bez problemu znajdziemy ją w Rossmann za 12,99 zł
Skarpetki wykonane są z dwuwarstwowego tworzywa. W środku jest jakby cieniuteńka pianka a na zewnątrz grubszy workowy materiał.
Ale przejdźmy do aplikacji i działania samego produktu.
Przecinamy saszetkę u góry i aplikujemy produkt na stopy. Ja nałożyłam zarówno na wierzch i spód. Musimy sobie wymierzyć dwie porcje żeby maseczki starczyło na obie stopy. Ale przyznaję, że 10 ml to na prawdę sporo produktu i z tym nie powinno być problemu.
Od razu po aplikacji czujemy chłodzący efekt.
Skarpetki są w uniwersalnym rozmiarze - dość duże. Ja ma rozmiar 38 i nie miałam najmniejszego problemu z ich założeniem. A jeszcze miejsce było więc większa stopa też się zmieści.
Na wykonanie tej maseczki na pewno musimy mieć czas. I wspominam o tym ponieważ na stopach trzymamy ją 30 minut. Ja jak widzicie po zdjęciach (stąd wybaczcie troszkę jakość ale sztuczne oświetlenie) zrobiłam ją sobie późnym wieczorem, po kąpieli przed pójściem spac.
Stopy były bardzo ładnie nawilżone i wygładzone. Od butów na obcasie robią mi się czasem odciski i w tych miejscach zdecydowanie skóra była złagodzona co mi się bardzo podoba.
Maska ma delikatny i nie mocno wyczuwalny zapach co dla niektórych może być plusem a dla innych minusem. Ja w tej kwesti jestem neutralna jeśli chodzi o kremy do stóp. Mają one przede wszystkim nawilżać i tak własnie się dzieje.
Podsumowując z maseczki jestem zadowolona i jest to produkt, który mogę Wam polecić. Myślę, że fajnie jest od czasu do czasu trochę bardziej o te nasze stopy zadbać. Cena też nie jest wysoka jak za taki produkt.
Czy wrócę do niego ponownie? Myślę, że tak bo fajnie spisze się na wyjazdy- nie zajmuje dużo miejsca. Ale w domowym zaciszu będę stosować go zamiennie z moją sprawdzoną metodą balsamu i skarpetek bawełnianych.
Dajcie znać jak Wam podoba sie tego typu sposób dbania o stopy i ich nawilżenie. Miałyście już może ten lub podobny produkt?
BUZIAKI
41 comments
Skoro na opakowaniu jest napisane, że niweluje szorstkość, to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten produkt uzywałam go i fajnie się sprawdził
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tych skarpetek. Zamiast tego zaaplikowałam na stopy krem SheFoot a potem Neutrogene :) Różnica jest zauważalna :)
OdpowiedzUsuńTez uzywam tych kremow ;) sa na prawde super
UsuńCałe wieki nie miałam nic z Delii, czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :D
UsuńJa używam różnych metod i staram się teraz regularnie dbać o stopy :) Ostatnio koleżanka poleciła mi piankę z Farmony, też fajnie je nawilża ;)
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo dobrze wspominam
OdpowiedzUsuńMam ta maseczkę, ostatnio przygotowałam ją sobie więc niedługo moje stopy poznają ją osobiście.
OdpowiedzUsuńMiałam te skarpetki - ogólnie cała linia była fajna.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie skarpety! mialam juz nawilzajace i zluszczajace, choc nie z Deli :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z tej linii. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam skarpetki, na razie miałam tylko złuszczające, super kocyk, skąd ?
OdpowiedzUsuńKocyk z pepco :)
UsuńNie znam ich ale mysle ze by sie u nnie sprawdzily :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała! Mam bliznę na stopie, co skapnęła mi tam rozgrzana w mikrofalówce do kilkuset stopni pasta cukrowa.... Na instagramie jest fotka... Myślę, że przed wakacjami już będę mogła czegoś takiego użyć. Póki co w miejscu po ranie jest tylko warstwa rogowa ale nie ma naskórka XD
OdpowiedzUsuńPolecam :) na pewno ukoi i zmiekczy skore :)
UsuńPolubiłam tę serię Delii :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgne po takie maseczki, ponieważ po pracy zawsze zmęczenie najbardziej odczuwam właśnie w stopach. Najgorsze jest uczucie pieczenia, wtedy jedynym ratunkiem jest chodzenie na boso po kafelkach. Taka maska na pewno zlagodziłaby to uczucie.
OdpowiedzUsuńO właśnie tak sobie pomyślałam, że byłaby dobra na wycieczki ;-) A czy ten efekt chłodzenia utrzymuje się cały czas czy tylko początkowo? I czy jest zimno w stopy? :D Nidy nie miałam takiej maski, a brzmi bardzo interesująco!
OdpowiedzUsuńEfekt chłodzacy czuc glownie na poczatku ;) „skarpetki” na zewnatrz maja sliski material ktory nie przepyszcza wilgoci wiec spokojnie stopki mozna przykryc kocem lub recznikiem jakby bylo za zimno :)
UsuńBardzo dobrze sprawdziła mi się ta maska. Przede wszystkim pięty były super wygładzone i nawilżone. :) Kupię ponownie. :) Ja na te skarpety założyłam jeszcze swoje grube, z froty i nawet mogłam śmigać po domu, bo nic się nie ruszyło w środku :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl z tymi skarpetami na wierzch! :D
UsuńTakie produkty to dla mnie strzał w 10! Maska ze skarpetami swietnie dziala i regularnie ja stosuje
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej maski, ale moim stópkom by się przydała :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością sprawdziła bym tę maskę na swoich stopach
OdpowiedzUsuńmam tę maseczkę, dopiero będę robiła sobie taki kompresik w skarpetkach ;) fajnie, że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńCos dla mnie, zimom mam problem z nawilżeniem stóp
OdpowiedzUsuńJa miałam podobna maseczke co prawda innej firmy, ale jestem z efektów zadowolona. Fajnie nawilża i skóra stop odrazu lepiej wygląda.
OdpowiedzUsuńI don't know this product. It looks quite good. Let us follow each other :)!
OdpowiedzUsuńOj ja słabo dbam ostatnio o stopy, taki zabieg bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tą maseczkę. Trzeba powoli przygotowywać stopy do wiosny ;)
OdpowiedzUsuńTych "skarpetek" jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię złuszczające z L'Biotica.
OdpowiedzUsuńMiałam ją, ale niestety szału u mnie nie zrobiła. W dodatku jedna się przedarła.
OdpowiedzUsuńU mnie szczerze to ta maska nie zadziałała, nie wiem czemu :P
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski, ale chętnie bym wypróbowała, a to z tego względu że polubiłam krem w piance z tej właśnie linii :)
OdpowiedzUsuńDla takiego efektu jestem w stanie te 30 min wysiedziec :) bo moje stopy sa w kiepskim stanie. Suche i szorstkie mimo, ze maja codzienne nawilzenie.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie coś dla mnie. Chętnie bym wyprobowała to u mnie.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z takimi skarpetkami, ale pomysł mi się podoba.
OdpowiedzUsuńz wielka checia wypróbowałabym na swoich stopkach:*
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam takich skarpetek, ale może to dobry pomysł
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*