Zakupy kosmetyczne z Hebe
maja 13, 2020
Dzień dobry kochani!
Zapraszam Was dziś na szybki post zakupowy. Ostatnio zrobiłam przegląd w swoich kosmetykach i postanowiłam trochę uzupełnić zapasy. Dodatkowo zainteresowałam się bardziej olejowaniem włosów - okazało się, że kilku kosmetyków mi brakuje i na szczęście w Hebe udało mi się dostać większość z nich.
Bez większych wstępów zapraszam na zakupy!
Tak jak wspomniałam Wam na początku postanowiłam zająć się trochę bardziej moimi włosami i do tradycyjnej pielęgnacji dołożyć także olejowanie. Okazało się, że oleje jakie mam są dorze dobrane ale mam zły sposób ich aplikacji a następnie spłukiwania.
Zwykle zmywałam je szamponem a najelpie zemulgować je maską. Jedna z dziewczyn poleciła maskę Kallos Color - w hebe nie znalazłam litrowego opakowania więc kupiłam 3 mniejsze po 275 ml każdy.
Dodatkowo do pielęgnacji kupiłam także mgiełkę Jantar z wyciągiem z bursztynu, którą już kiedyś miałam i dobrze się spisywała.
W moim koszyku znalazło się także mydełko Carex o zapachu truskawkowym.
I to wszystkie produkty, jakie chciałam Wam zaprezentować w dzisiejszym poście. Dajcie koniecznie znać, czy miałyście któryś z tych kosmetyków i jak Wam się sprawdził. Dla mnie większość z nich to nowości więc chętnie poznam Waszą opinię.
BUZIAKI
Zapraszam Was dziś na szybki post zakupowy. Ostatnio zrobiłam przegląd w swoich kosmetykach i postanowiłam trochę uzupełnić zapasy. Dodatkowo zainteresowałam się bardziej olejowaniem włosów - okazało się, że kilku kosmetyków mi brakuje i na szczęście w Hebe udało mi się dostać większość z nich.
Bez większych wstępów zapraszam na zakupy!
Tak jak wspomniałam Wam na początku postanowiłam zająć się trochę bardziej moimi włosami i do tradycyjnej pielęgnacji dołożyć także olejowanie. Okazało się, że oleje jakie mam są dorze dobrane ale mam zły sposób ich aplikacji a następnie spłukiwania.
Zwykle zmywałam je szamponem a najelpie zemulgować je maską. Jedna z dziewczyn poleciła maskę Kallos Color - w hebe nie znalazłam litrowego opakowania więc kupiłam 3 mniejsze po 275 ml każdy.
Dodatkowo do pielęgnacji kupiłam także mgiełkę Jantar z wyciągiem z bursztynu, którą już kiedyś miałam i dobrze się spisywała.
Kolejnym błędem jaki robiłam, to olejowanie na sucho. Najlepiej jest przed zwilżyć włosy i tutaj polecany były mgiełki różane, aloesowe lub domowej roboty. Udało mi się jednak w sklepie znaleźć Garnier Botanical Rose Mist - różaną mgiełkę do twarzy i postanowiłam wypróbować także sposób olejowania z jej użyciem.
Wiecie, że mam włosy rozjasniane, więc dbam także o ich kolor. Zapobiegam powstawaniu żółtych tonów. Zwykle kupowałam mój sprawdzony szampon z SwisOpar Silver, ale tym razem w promocji kupiłam dwa inne produkty do przetestowania. Jeden to L'Oreal Elseve Color Vive Purple Shampoo a drugi to odżywka Pro Voke Touch of Silver. Nie miałam ich nigdy, więc zapewne niebawem dam Wam znać jak się sprawdzają.W moim koszyku znalazło się także mydełko Carex o zapachu truskawkowym.
Ostatnio w hebe była promocja -40% na lakiery do paznokci wybranych firm. Przyznaje, że dziewczyny wyczyściły półki doszczętnie i zostały już tylko pojedyncze sztuki i to zwykle bardzo ciemnych kolorów. Jednak wśród nich udało mi się wypatrzeć lakier hybrydowy z Eveline w super odcieniu 310 Pink Powder i jest to taki brudno pudrowo różowy kolor, który super sprawdzi się na co dzień.
I na koniec zostały dwa opakowania z trymerami do brwi. Ostatnio polowałam na nie online i wszędzie były wyprzedane ale na szczęscie stacjonalnie udało mi sie je dostać i też w promocji kupisz jeden a drugi jest za pół ceny :PI to wszystkie produkty, jakie chciałam Wam zaprezentować w dzisiejszym poście. Dajcie koniecznie znać, czy miałyście któryś z tych kosmetyków i jak Wam się sprawdził. Dla mnie większość z nich to nowości więc chętnie poznam Waszą opinię.
BUZIAKI
11 comments
Miałam kiedyś te maskę z Kallosa i miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńLubie lakiery Eveline, piękny kolorek wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTe trymery do brwi muszę sobie w końcu kupić ;p
OdpowiedzUsuńWspaniale zakupy, zaciekawila mnie ta mgielka od Garnier :D
OdpowiedzUsuńMaski Kallos uwielbiam i kupuję je regularnie - tak samo jak hybrydowe lakiery Eveline ;)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, ja maski kallos podobnie jak wiele innych produktów zamawiam na notino
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś mgiełki z Jantara i fajna była, piękny odcień lakieru 😊
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, nie widziałam jeszcze tej serii Elseve, muszę koniecznie kupić :) Kolorek hybrydki śliczny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery hybrydowe z Eveline. Nie widziałam jeszcze tego odcienia, ale zerknęłam sobie na swatche i jest bardzo ładny. A to mydło z Carex bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka masek Kallos, ale nie widziałam po nich żadnego efektu
Bardzo jestem ciekawa tego szamponu z L'Oreal ;)
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*