Nowości pielęgnacyjne Ava Laboratorium - seria Pure and Free
kwietnia 27, 2020
Dzień dobry kochani!
Witam serdecznie w kolejnym poście z
nowościami na moim blogu i dzisiaj iście wiosenny klimat na blogu oraz za
oknem. Jak jest taka piękna pogoda to od razu człowiek ma więcej energii do
działania i większą motywację – czy Wy też tak macie?
Dzisiaj zapraszam na przestawienie nowości pielęgnacyjnych
z Ava Laboratorium. Marta ta na pewno jest już Wam dobrze znana z mojego bloga,
ponieważ nieraz miałam okazję testować ich produkty. Do tej pory ogólnie skupiali się oni na
pielęgnacji związanej z nawilżaniem twarzy i regeneracją skóry a teraz
przychodzą do Nas ze świetnymi nowościami jakimi są produkty do pielęgnacji
serii oczyszczania skóry. Nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy fakt, iż marka się
rozwija i wprowadza coraz więcej nowych kosmetyków. Dzisiaj chciałabym Wam
przedstawić najnowszą linię jaka powstała, czyli Pure and Free.
Produktem, od którego chciałabym zacząć jest Pure
& Free Łagodna pianka do mycia twarzy
Producent na stronie opisuje ten kosmetyk jako
aktywną piankę, które doskonale oczyszcza i chroni skórę przed wysuszającym
działaniem wody. Ekstrakty z Róży japońskiej i Imperaty cylindrycznej
zapewniają optymalny poziom nawilżenia, wyrównują koloryt skóry. Witamina B3 reguluje
wydzielanie sebum, a D-pantenol łagodzi podrażnienia. Skóra po jego użyciu ma
być aksamitna i matowa.
Nie wiem jak Wy, ale ja coraz bardziej lubię produkty w formie pianki, tutaj dostajemy opakowanie o pojemności 150ml z wygodnym i dość dużym dozownikiem pianki. Podoba mi się, że pianka jest zbita, nie jest wodnista i nie trzeba jej dużo, żeby dobrze rozprowadzić ją w dłoniach a następnie na twarz. Coś co mnie zaskoczyło to fakt, iż możemy nią wykonać także demakijaż oczu – wystarczy przytrzymać wacik przez kilka sekund na zamkniętej powiece, następnie usunąć makijaż.
Jest ona przyjemna, delikatna i nie podrażnia skóry. Można bez problemu używać jej zarówno rano jak i wieczorem. Ja osobiście wolę takie większe oczyszczanie zrobić wieczorem i polubiłam się z tym kosmetykiem. Ma przyjemny zapach, ładnie oczyszcza twarz. Ja używam jej do domycia twarzy już po demakijażu i jestem zadowolona.
Skóra jest gładka, faktycznie nie świeci się i będzie bardzo dobra dla osób z mieszana i tłustą skórą. Chociaż producent zapewnia, że jest ona do każdego typu cery.
Jeśli moja skóra potrzebuje głębszego
oczyszczenia to stawiam na peelingi i w nowej serii także mamy taki produkt Pure
& Free Peeling myjący do twarzy
Producent zapewnia nas, że peeling ma działanie
złuszczająco – wygładzające. Zawiera mikrokapsułki z olejem jojoba, które
usuwają martwe komórki naskórka, nie podrażniając go, poprawiają ukrwienie
skóry, przyspieszają proces odnowy komórkowej. Skóra ma stać się czysta,
gładka, elastyczna i delikatna w dotyku.
Peeling dostajemy w wygodnej tubce o
pojemności 150 ml. Podoba mi się jego konsystencja, ponieważ jest miła, niedrażniąca,
ale jednocześnie czujemy efekt ścierania na skórze. Zdecydowanie po pierwszym użyciu
czuć różnicę w gładkości skóry. Jest ona dobrze oczyszczona, bez większych
podrażnień czy zaczerwienień. Coś co lubię, to fakt, że po wykonaniu peelingu
skóra nie jest mocno ściągnięta. Jest bardzo miła w dotyku.
A na koniec po oczyszczaniu lub też po
stosowaniu masek lub zabiegów oczyszczających warto sięgnąć po nawilżający
tonik i to jest trzeci kosmetyk, który dzisiejszym poście chciałabym Wam
przedstawić Pure & Free Nawilżający tonik
Na stronie czytamy, że jest to bezalkoholowy
tonik, który skutecznie usuwa makijaż oraz zanieczyszczenia skóry twarzy i szyi,
nie naruszając naturalnego pH i właściwego poziomu nawilżenia. Zawiera 100% sok
z liści ALOE VERA Barbadensis bogaty w aktywne biologicznie czynne składniki,
które doskonale nawilżają i stymulują regenerację komórek. Zastosowana
alantoina działa łagodząco na skórę.
Spore opakowanie, bo aż 250ml zdecydowanie
starczy na dłuższy czas. Tonik ma przyjemny, świeży zapach i nie jest drażniący
dla skóry. Bardzo fajnie ją oczyszcza, ale też dodatkowo koi właśnie po
silniejszych zabiegach pielęgnacyjnych. Moja skóra bardzo się z nim polubiła. Wystarczy
niewielka ilość naniesiona na wacik, aby poczuć ulgę i też delikatne
nawilżenie. Nie ma uczucia pieczenia czy ściągnięcia a na to zwracam szczególną
uwagę. Skóra jest miła w dotyku, lekko nawilżona i gotowa do nałożenia dalszej pielęgnacji.
Dajcie koniecznie znać jakie kroki w
pielęgnacji i oczyszczeniu twarzy są dla Was najważniejsze i jakich kosmetyków
lubicie używać. Ja jestem bardzo zadowolona z tych produktów i chętnie po nie
sięgam w mojej codziennej pielęgnacji. Zachęcam Was także do odwiedzenia strony
internetowej Ava Laboratorium, ponieważ wśród kosmetyków z serii Pure and Free znajdzie
się tam także żel do mycia twarzy, mleczko czy płyn do demakijażu. Jak widzicie
asortyment i zakres jest całkiem spory, więc myślę że każdy znajdzie ulubioną
formułę i typ kosmetyku dla siebie.
Czekam oczywiście na wasze opinie!
Buziaki
6 comments
Najbardziej jestem ciekawa toniku :)
OdpowiedzUsuńOpakowania przyciągają uwagę, jestem ciekawa tych produktów :)
OdpowiedzUsuńPiekna seria juz sama szata graficzna zacheca do jej poznania :D
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tych kosmetyków, ale chętnie wypróbuję, bo widzę, że są naturalne i mają świetny skład. Peeling by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie ten tonik z aloesem. Moja cera bardzo lubi produkty z tej rośliny.
OdpowiedzUsuńhttps://www.aloevera.net.pl/
Bardzo ciekawe produkty i świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*