Urlop! Co zabieram ze sobą na wakacje - kosmetyczka cz1.

września 19, 2019

Dzień dobry kochani!
Wiem, że zdecydowana większość z Was jest już po wakacjach i po wyjeździe urlopowym. Kilka razy wspominałam Wam na Instagramie, że mnie taki wyjazd dopiero czeka i właśnie zabieram się za przygotowanie listy oraz rzeczy, które muszę i chcę ze sobą zabrać.
Ostatnio pisałam Wam jak dobrze zorganizować i przygotować się na wyjazd zagraniczny <przeczytaj więcej tu> a dziś zajmę się już typowo moim wyjazdem – bo urlop tuż tuż!
Nie będę ukrywać, że jestem podekscytowana na maxa, ponieważ wybieramy się w miejsce, które marzy mi się od dobrych kilku lat! A są to WŁOCHY! Czekają nas dwa tygodnie podróżowania, zwiedzania i wypoczynku na pięknych plażach. W związku z tym, że wyjazd jest długi moja lista rzeczy „do zabrania” też jest spora, aczkolwiek będę chciała ograniczyć się naprawdę do minimum – wiadomo w podróży każdy kilogram się liczy.
Dziś zapraszam Was na przegląd mojej kosmetyczki wyjazdowej pod względem pielęgnacji:
Płyn do demakijażu + waciki + patyczki (małe opakowanie niestety mogłoby mi na 2 tygodnie nie starczyć)
Mini żele do mycia twarzy (jeśli nie muszę brać wielkiego opakowania stawiam na miniaturki)
Żel pod prysznic
Szampon + maska do włosów (jestem po keratynowym prostowaniu, więc biorę produkty przeznaczone do pielęgnacji po tym zabiegu)
Spray po umyciu
Szczotka do włosów + gumka i wsuwki
Krem do twarzy, krem pod oczy
Mini kremiki z filtrem 50
Woda termalna (jest świetna w podróży, na plaży i w ciepłe dni)
Maseczki do twarzy (wyjazd będzie intensywny więc warto wyglądać na wypoczętą no i zadbać bardziej o skórę po słońcu)
Antyperspirant + maszynka do golenia
Produkty do opalania dla dwóch osób (czy Wasi faceci też nigdy nie myślą o ochronie przed słońcem a później marudzą, że się „zjarali” :D chyba każda z nas to zna)
Polecam Wam na wyjazd, gdzie macie ograniczenia bagażu zaopatrzyć się w plastikowe pojemniczki – możecie je kupić np. w Rossmann albo zostawcie sobie po kosmetyku, który już się Wam skończył. Tak samo uwielbiam miniaturki lub saszetki – zwłaszcza szamponu do włosów, będę myła włosy na wyjeździe średnio co 2 lub 3 dni (nie wiem jak w tamtejszym klimacie szybko będą się przetłuszczały) więc umówmy się, że dla 3 czy 4 myć nie ma sensu zawalać sobie miejsca 500ml szamponem i odżywką. To dużo miejsca no i 1kg z głowy.
W związku z tym, że pielęgnacji zawsze jest więcej podzielę kosmetyczkę na dwie części i już w kolejnym wpisie zobaczycie co zabieram z kolorówki i czy faktycznie wszystkie kroki makijażu na wakacjach są niezbędne?
Jeśli jesteście ciekawi to obserwujcie bloga koniecznie!
Dajcie także znać, co Wy zabieracie ze sobą na 2 tygodniowy wyjazd – może czegoś jest więcej? A może mniej? Jestem bardzo ciekawa.
BUZIAKI

You Might Also Like

23 comments

  1. Ja na wyjazdy stawiam na na prawdę sprawdzone produkty, żeby nie było niespodzianek. O ile jest możliwość zabieram małe pojemności. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje wakacje na pewno będą fantastyczne, mnie też się marzą Włochy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanego wypoczynku w cudownych Włoszech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Włochy również się marzą, ale na razie nie zapowiada się wyjazd tam :) Może za rok lub dwa się uda :) Jeśli chodzi o pielęgnacyjne kosmetyki to ja też zawsze zabieram sporo tego - a tu szampon, tu krem, tu żel i tak dalej :D A później wychodzi więcej niż ubrań :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam filtry i nawilzacze, lubie ta serie Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja kosmetyczka wyjazdowa jest trochę bardziej ograniczona :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zabieram ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dobrze wiedzieć, że nie tylko moja kosmetyczka wakacyjna jest obszerna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spory asortyment, gdybym ja tyle brała, mąż by mi walizkę wyrzucił. Jeżdżąc z dzieckiem staramy się jak najmniej naszych rzeczy brać

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę dużą kosmetyczka musisz mieć. Ja też duzo biorę ale nie aż tyle.

    OdpowiedzUsuń
  11. alez ja Ci zazdroszczę że jeszcze przed wakacjami :D

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię kremy z filtrem La Roche Posay, są idealne do wrażliwej skóry

    OdpowiedzUsuń
  13. Na wyjazdy ograniczam się do totalnego minimum jeśli chodzi o kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że Ty też zabierasz sporo pielęgnacji na wyjazd :) U mnie zawsze kosmetyczka z takimi produktami, pęka w szwach :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo tego :) ja jednak podobnie na pielęgnacji właśnie się skupiam podczas wyjazdów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Na wakacje zwykle zabieram więcej ubrań niż kosmetyków i przeważnie są to miniaturki. Piękny kierunek na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. same podstawowe kosmetyki, ale także mieć małe opakowania, mniej zajmują miejsca

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja na wakacje zawsze zabieram wszystkie kosmetyki, które aktualnie goszczą w mojej pielęgnacji. Plus kremy z filtrem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazwyczaj brałam żel, pastę i szczoteczkę ;) I dezodorant. I to było wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na wyjazdy zabieram tylko sprawdzone produkty, często próbki i miniaturki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze przeraża mnie ilosć kosmetyków jakie muszę ze sobą zabrać. Dobrze, że są miniaturki :D

    OdpowiedzUsuń
  22. To wszystko jest ważne ale warto także pamiętać o formalnościach i dokumentach jeśli wybieramy się za granicę np wykupienie ubezpieczenia, http://kompleksowaochrona.pl/

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Masz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)

Dziękuję za każdy komentarz :):*