Recenzja! matowa cera z Revers Cosmetics
września 14, 2019Dzień dobry kochani!
Na pewno nie jedna z Was zmaga się z problemem jakim jest świecenie
się skóry w ciągu dnia. Bardzo duża ilość dziewczyn sięgała po produkty
matujące takie, które mają nie tylko wyrównać i ujednolicić koloryt skóry, ale sprawić,
że nie będzie ona wydzielała takiej ilości sebum, bo wprowadza to nas w duży
dyskomfort. Ja jestem z tych osób, które w ciągu dnia nie mają czasu na to, aby
myśleć czy też martwić się jak wygląda moja cera. Dlatego stawiam na kosmetyki,
które wiem, że pozostawiam moją twarz zmatowioną lub też delikatnie satynową w
ciągu dnia.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzja dwóch produktów marki Revers
Cosmetics. Są to podkład oraz puder z serii Fix Mat. 
Podkład nazywa się Matujący podkład Fix Mat all in one i za
opakowanie 30 ml płacimy 10,99zł
Jest to produkt o wysokim poziomie krycia i przedłużonej
trwałości. Lekka nieobciążająca formuła niweluje widoczność wszelkich
niedoskonałości, przebarwień i drobnych zmarszczek. Podkład widocznie poprawia
wygląd cery mieszanej i tłustej, nadaje jej aksamitne wykończenie oraz
jednolity koloryt.
Za to puder dostajemy w kontakcie jest to puder prasowany Matujący
puder Fix Mat o pojemności 9g, który kosztuje 8,99zł.
Matujący puder prasowany, który posiada właściwości
absorbujące nadmiar sebum, dzięki czemu twarz przez cały dzień wygląda, świeżo,
zdrowo i promiennie. Lekka niezatykająca porów formuła łatwo się rozprowadza i
zapewnia długotrwały matowy efekt wykończenia makijażu. Jedwabista konsystencja
pudru stapia się ze skórą, nadając jej naturalny odcień. 
Nie bez przyczyny pokazuje Wam te dwa produkty w jednej
recenzji, ponieważ uważam, że tego typu serię warto jest łączyć, aby uzyskać
jak najlepsze efekty. A wiadomo, że jeżeli chodzi o zmatowienie skóry to nie
będzie nic lepszego jak odpowiednie najpierw przygotowanie i ujednolicenie a
następnie zagruntowanie tej powierzchni. 
Myślę, że zacznę od podkładu, ponieważ jest to pierwszy krok,
który wykonujemy podczas naszego makijażu. Dla lepszego efektu zmatowienia
polecam Wam również użycie bazy, o której wspominałam wcześniej <przeczytajtu> 
Nie ukrywam, że opakowania dość mocno przypominają mi
produkty firmy Maybelline z serii Fit me. Nie przeszkadza mi to, ponieważ wiem,
że opakowania bardzo często, jeżeli chodzi o kształty czy też kolorystykę mogą
się powielać, ponieważ firmy wykorzystują z tego samego wzornika. Niemniej
jednak było to moje pierwsze skojarzenie jak zobaczyłam te kosmetyki. Podkład z
Maybelline bardzo lubię więc miałam duże nadzieje względem tego kosmetyku. 
Jeśli chodzi o podkład to ma on kremową, ale nie mocno gęstą.
Krecie określiłabym jako średnie w kierunku mocnego, które możemy budować i wykończenie satynowo matowe, które bardzo mi się podoba. Skóra jest ładnie wyrównana,
kolor jest pełny, mamy przygotowaną twarz do aplikacji kolejnych produktów.
Jeżeli chodzi o zakrycie niedoskonałości to w moim przypadku wszystko to co
powinno być zakryte (a nie mam wielu rzeczy do ukrycia) jest zakryte i skóra
wygląda nieskazitelnie.
Podkład aplikuję gąbeczką dzięki czemu daje mi to naprawdę
naturalny efekt. Skóra nie świeci się, jest delikatnie zmatowiona ale nie robi
efektu maski co również jest dużym plusem.
Bardzo dobrym dopełnieniem tego produktu jest puder z tej
samej serii. Jak widzicie dostajemy go w plastikowym, standardowo wyglądającym
opakowaniu. Jest to puder prasowany. Ja nakładam go dużym puchatym pędzelkiem.
Nic się nie osypuję ani nie kruszy. Jeśli chodzi o gamę kolorystyczną (obu
kosmetyków) nie jest ona bardzo szeroka, ale myślę, że większość Polek znajdzie
dla siebie odpowiedni odcień. Jeśli jednak mamy ciemniejszą karnację no to
niestety tutaj może być problem.
Mi na szczęście udało znaleźć się swój odcień i jestem z
niego zadowolona. Puder ładnie wygląda na twarzy, nie jest widoczny na buzi i nie
osadza się na malutkich włoskach. Ładnie gruntuje podkład i dobrze trzyma się
na twarzy. Pozostawia makijaż na swoim miejscu przez cały dzień i również
niweluje efekt świecenia się, co dla mnie jest dużym plusem, zwłaszcza że mam
cerę mieszaną, która przetłuszcza się głównie w strefie T. Święcenie jest
zniwelowane a skóra wygląda ładnie i gładko przez cały dzień.
Twarz prezentuje się
naprawdę bardzo fajnie. Podoba mi się efekt zmatowienia jaki dają oba produkty.
Myślę, że połączenie ich zdecydowanie daje lepsze efekty. Podkład nie jest
obciążający, nie zapycha porów, więc jest to naprawdę fajny duet zwłaszcza za
taką cenę.
Oczywiście jeżeli macie cerę suchą to tutaj radziłabym dość
ostrożnie aplikować te produkty lub też używać ich osobno no i oczywiście nie
zapominajcie o dobrze nawilżające kremie pod ten produkt. Jest to bardziej
seria przeznaczona dla osób z cerą mieszaną lub tłustą.
Dajcie koniecznie znać, jak podoba Wam się takie połączenie
i jestem ciekawa czy częściej sięgacie po podkłady matujące czy może jednak
bardziej stawiać na rozświetlenie?
BUZIAKI
 



 Witam Cię na mojej stronie. Blog powstał z zamiłowania do pisania, odkrywania i dzielenia się moimi pasjami. 
Mam nadzieję, że znajdziesz dla Siebie coś interesującego i zostaniesz ze mną na dłużej. 
Zachęcam do obserwowania i dzielenia się swoją opinią.
Witam Cię na mojej stronie. Blog powstał z zamiłowania do pisania, odkrywania i dzielenia się moimi pasjami. 
Mam nadzieję, że znajdziesz dla Siebie coś interesującego i zostaniesz ze mną na dłużej. 
Zachęcam do obserwowania i dzielenia się swoją opinią.
 
 
 
18 comments
Mam ten zestaw i jestem z niego bardzo zadowolona. Podkład jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńSzata graficzna do zludzenia przypominaja mi linie Fit Me od Maybelline hahaha, podklad wyglada ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię efekt rozświetlający, mam suchą skórę, która nie wymaga matowienia
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten puder w kamieniu i często po niego sięgam.
OdpowiedzUsuńCo prawda takich kosmetyków nie używam, ale polecę koleżance :) Ona lubi takie matowe wykończenie :)
OdpowiedzUsuńZ tych dwóch kosmetyków najbardziej zainteresował mnie puder. Jestem bardzo ciekawa, jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład i całkiem fajnie się sprawdził. Ogólnie podkłady tej marki odpowiadają mojej skórze
OdpowiedzUsuńNie miałam podkładu tej marki. Widzę, że daje świetny efekt matu, a do tego ma dosyć jasny kolor. Dlaczegoby go nie wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie stosuję kosmetyków tej marki, bo się u mnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie sięgam po podkłady matujące ;) mat górą :D
OdpowiedzUsuńMam puder w kamieniu bardzo go lubię. Osobiście marka bardzo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńmam suchą skórę więc akurat te produkty nie są dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego podkładu, ale znam inne i są super
OdpowiedzUsuńMiałam okazję stosować ten puder byłam z niego zadowolona jak na swoją cenę jest bardzo dobry
OdpowiedzUsuńMiałam oba podkłady, ten w płynie zdążyłam już zużyć - bardzo lubię tę firmę :)
OdpowiedzUsuńmatujący podkład muszę spróbować, zaciekawił mnie
OdpowiedzUsuńChyba się w takie zaopatrze, bo nie dość, że są w miarę cenowo, to mogą okazać się dla mnie idealne ;)
OdpowiedzUsuńMnie prawdę mówiąc nie do końca pasują kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*