Recenzja! L’Oreal Paris- Revitalift Laser X3
marca 16, 2019
Dzień dobry kochani!
Jak w większości moich recenzji kosmetyków do pielęgnacji twarzy, powtarzam Wam jak jest ona ważna dla pięknego wyglądu skóry. Poza standardowymi kremami na dzień i na noc uzupełniam moją pielęgnację między innymi o serum, które ma bardziej skoncentrowaną formułę i w większości przypadków jeszcze więcej składników aktywnych, które mają ogromny wpływ na wygląd cery.
Na razie nie mam swojego ulubionego serum, dlatego testuję kolejne nowości. Dzisiaj jednak opiszę produkt, do którego bardzo chętnie wrócę w przyszłości ... a dlaczego? Zapraszam do czytania dalej :)
Jak w większości moich recenzji kosmetyków do pielęgnacji twarzy, powtarzam Wam jak jest ona ważna dla pięknego wyglądu skóry. Poza standardowymi kremami na dzień i na noc uzupełniam moją pielęgnację między innymi o serum, które ma bardziej skoncentrowaną formułę i w większości przypadków jeszcze więcej składników aktywnych, które mają ogromny wpływ na wygląd cery.
Na razie nie mam swojego ulubionego serum, dlatego testuję kolejne nowości. Dzisiaj jednak opiszę produkt, do którego bardzo chętnie wrócę w przyszłości ... a dlaczego? Zapraszam do czytania dalej :)
Dzisiejszy bohater to serum marki L’Oreal Paris- Revitalift Laser X3. Jest
on ogólnie dostępny, więc tym bardziej cieszę się, że mogę go Wam dziś
przedstawić. Za 30 ml musimy zapłacić ok 55 zł.
Na stronie producenta znajdziemy następujący opis:
Wyjątkowe serum przeciw oznakom starzenia się skóry.
Wysokie stężenie składników aktywnych.
- wypełnia skórę i redukuje zmarszczki: Revitalift Laser X3 został wzbogacony o fragmentowany kwas hialuronowy, który szybko wnika w warstwy skóry by dokładnie redukować zmarszczki,
- przywraca gęstość: Formuła zawiera Pro - Xylane, który wzmacnia włókna skóry by przywrócić jej gęstość,
- zwęża pory i wygładza: Dzięki zawartości Ceramide Pro i LHA serum widocznie zwęża pory oraz wyraźnie wygładza powierzchnię skóry i wyrównuje koloryt cery.
Wyjątkowe serum przeciw oznakom starzenia się skóry.
Wysokie stężenie składników aktywnych.
- wypełnia skórę i redukuje zmarszczki: Revitalift Laser X3 został wzbogacony o fragmentowany kwas hialuronowy, który szybko wnika w warstwy skóry by dokładnie redukować zmarszczki,
- przywraca gęstość: Formuła zawiera Pro - Xylane, który wzmacnia włókna skóry by przywrócić jej gęstość,
- zwęża pory i wygładza: Dzięki zawartości Ceramide Pro i LHA serum widocznie zwęża pory oraz wyraźnie wygładza powierzchnię skóry i wyrównuje koloryt cery.
Zacznę od tego, że serum kupujemy w eleganckim, szklanym
pojemniczku z pompką. Jest to bardzo wygodny sposób aplikacji i zdecydowanie
pozwala zwiększyć jego wydajność.
Konsystencja jest bardzo lekka, ale bardziej przypomina delikatny kremik niż wodę. Ma także delikatny zapach, który mi osobiście się podoba, ale na szczęście nie jest on wyczuwalny mocno na skórze, więc jeśli ktoś nie lubi zapachów na twarzy to też będzie zadowolony.
Ja aplikuję go codziennie wieczorem i zostawiam na noc. Na całą twarz i szyję używam mniej więcje 1,5-2 pompek.
Konsystencja jest bardzo lekka, ale bardziej przypomina delikatny kremik niż wodę. Ma także delikatny zapach, który mi osobiście się podoba, ale na szczęście nie jest on wyczuwalny mocno na skórze, więc jeśli ktoś nie lubi zapachów na twarzy to też będzie zadowolony.
Ja aplikuję go codziennie wieczorem i zostawiam na noc. Na całą twarz i szyję używam mniej więcje 1,5-2 pompek.
Serum jest lekko wyczuwalne na skórze i od razu także
czujemy delikatne nawilżenie. Coś, za co polubiłam ten kosmetyk to
fakt, że następnego dnia skóra faktycznie wygląda lepiej. Wyraźnie widać
zmianę. Jest bardziej napięta, wypoczęta i sprężysta.
Stosuję tego typu kosmetyki, aby ujędrnić skórę oraz zapobiegać powstawaniu zmarszczek, więc na temat redukcji zmarszczek, nie będę się za bardzo wypowiadać (jestem zdania, że wole zapobiegać niż później niwelować powstałe wcześniej – jest to znacznie bardziej wydajna metoda). Aczkolwiek napięcie skóry jest zadowalające i drobne zmarszczki mimiczne są lekko mniej widoczne. Co jest dla mnie efektem satysfakcjonującym, zwłaszcza za taką cenę.
Stosuję tego typu kosmetyki, aby ujędrnić skórę oraz zapobiegać powstawaniu zmarszczek, więc na temat redukcji zmarszczek, nie będę się za bardzo wypowiadać (jestem zdania, że wole zapobiegać niż później niwelować powstałe wcześniej – jest to znacznie bardziej wydajna metoda). Aczkolwiek napięcie skóry jest zadowalające i drobne zmarszczki mimiczne są lekko mniej widoczne. Co jest dla mnie efektem satysfakcjonującym, zwłaszcza za taką cenę.
Podsumowując uważam, że jest to produkt naprawdę godny uwagi. Wzbogacanie swojej pielęgnacji o produkt z większą ilością, bardziej skoncentrowanych składników odżywczych jest bardzo dobrym sposobem, aby poprawić wygląd skóry, ale także zapobiegać powstawaniu niekorzystnych zmian (np zmarszczek) w przyszłości.
Jestem ciekawa, jakie Wy kosmetyki stosujecie dodatkowo do tradycyjnej pielęgnacji, a może uważacie, że nie warto? Dajcie koniecznie znać!
Buziaki
27 comments
Używałam kiedyś kremu z tej serii i szczerze mówiąc bez szału :P.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za marką 😉
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam na niego ochotę, może warto spróbować
OdpowiedzUsuńJa z L'oreal miałam tylko podkład :) czytałam już kilka recenzji na plus o tym produkcie, więc moze się kiedyś skuszę :))
OdpowiedzUsuńJakiś do dzisija nie stosowałam takiego serum ale z tego co czytam każda kobieta powinna stosowac.
OdpowiedzUsuńObecnie uzywam kremu na dzien i pod oczy z tej linii, y,sle ze siegne tez po to serum :D
OdpowiedzUsuńlubię loreal wiec pewnie i ten kosmetyk kiedyś wypróbuje
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie używam nic ponad peeling i żel do mycia twarzy ;) I może czasem krem nawilżający
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o L'oreal to bardzo dawno nie miałam nic z ich pielegnacji - żadnego kremu do twarzy czy balsamu.
OdpowiedzUsuńfajnie, że serum daje sobie radę ze zmarszczkami mimicznymi, u mnie to one są największą zmorą
OdpowiedzUsuńMoja bratowa używa i bardzo lubi produkty z tej linii.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie firme L'oreal wiec chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńraczej nie skuszę się na to serum.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję go poznać i u mnie sprawdził się całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o serum marki L’Oreal Paris - może się na nie skusze. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam głównie kosmetyki z Korei ;) Chociaż jakieś aloesowe coś od L'oreal czeka na mnie w szafce :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze działał, u mojej mamy byl za słaby
OdpowiedzUsuńWłaśnie od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jego zakup. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńWidziałam reklamę tego produktu i byłam ciekawa opinii, bo nie do końca mam zaufanie do takich super zachwytów i opisów na opakowaniu, ale może coś w tym serum jest fajnego i działa :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie sięgam po kosmetyki tej marki, bo moim zdaniem nie są warte swojej ceny
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z tej serii mają piękne opakowania :) U mnie, serum jest obowiązkowym punktem w pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy... może czas to zmienić...
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawie sie on tu prezentuje
OdpowiedzUsuńnie lubię LOREAL, mocno mnie uczula i dla mnie mają tragiczne kosmetyki. próbowałam kilku i niestety z tym samym skutkiem, ja ich nie polecam i już nie testuje.
OdpowiedzUsuńKosmetyk wygląda bardzo interesująco. Szkoda, że nie zamieściłaś jakiś zdjęć podczas stosowania ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz swoje zdanie na ten temat? Pisz śmiało! Chętnie je poznam :)) Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za każdy komentarz :):*