Hej kochani!

Jak wiecie końcówka poprzedniego roku była dla mnie pod znakiem kończenia wszystkich produktów, które były ze mną od dłuższego czasu. Postanowiłam kontynuować zużywanie produktów, bo mam ich sporo a też nie chcę żeby zalegały na półkach. Dlatego też zapraszam Was na kolejny projekt denko!

Zacznę od kolorówki:
Mój ulubiony już od kilku lat podkład Rimmel Stay Matte -> <recenzja>
Korektor z Catrice -> <recenzja>
Postanowiłam również wkońcu rozstać się z mozaiką od Sensique, z której używałam tylko ciemnego brązu do konturowania twarzy -> <recenzja> 
Dalej lakiery do paznokci, jeśli śledzicie mnie na INSTAGRAMIE to wiecie, że jakiś czas temu robiłam porządki w lakierach do paznokci - stare, zaschnięte, gęste wyrzuciłam  - takim oto sposobem 11 lakierów trafi do kosza
 Zapachy, perfum mam tak dużo że kończą mi się fazami i dużych odstępach czasowych, oba zapachy bardzo lubiłam , ten z lewej był bardziej delikatny, za to fioletowy jest ciężki i intensywny (zapewne nie dla każdego)
 Dezodoranty, coś co pojawia się w każdym projekcie denko w dużych ilościach. I za każdym razem piszę to samo, nie mam problemów z potliwością ale lubię ładnie i świeżo pachnieć i lubię mieć wybór
 Pielęgnacja
Oeparol jedwab do ciała - był ok, bardzo wydajny - już myślałam że nigdy się nie skończy!
Ukochana Bioderma, jak dla mnie na razie najlepszy płyn micelarny ever
i dobrze Wam znany Gliss Kur, który też pojawia się co projekt denko - must have przy pielęgnacji włosów
Ostatni produkt do pielęgnacji twarzy to serum z Ellen Tracy - bardzo się z nim polubiłam, cena troszkę wysoka ale działanie jak najbardziej na PLUS!
I to by było na tyle jeśli chodzi o zużycia ostatnich miesięcy. Myślę, że idzie mi to całkiem nieźle i sprawnie. Oby tak dalej.
BUZIAKI!